Majętny jesteś ograniczony ,pogwarancyjne nie mają z tym nic wspólnego do bezpieczeństwa na drogach ,Cienias jesteś ,Ty chyba nawet nie masz prawka. ;(

~ napisał(a): Majętny jesteś ograniczony ,pogwarancyjne nie mają z tym nic wspólnego do bezpieczeństwa na drogach ,Cienias jesteś ,Ty chyba nawet nie masz prawka. ;(

Pogwarancyjne mają wiele wspólnego z niebezpieczeństwem na drogach.
Pogwarancyjne auto jest dużo tańsze przez co tak chętnie kupowane przez Polaków.
Takich aut na drogach jest zdecydowana większość i naprawiane są jak już nie można nimi się poruszać.

Ty myślisz że Niemiec jest głupi bo oddaje auto bez gwarancji na takie z gwarancją i nowe?
Później autko trafia do warsztatu pana Tadzia który założył firmę za dopłaty unijne i ci autko "naprawia" i wyruszasz nim później w zatłoczoną trasę wraz innymi geniuszami posiadającymi autka z rzeszy które mają "tylko" 200.000 km na liczniku.
A wiesz że duża większość samochodów ma gwarancję na 200.000 km?

Chcesz powiedzieć że jesteś mądrzejszy od inżyniera który samochód projektuje, składa i wie ile może jego produkt mniej więcej wytrzymać?

Stef nie jestem mądrzejszy od inż ale nie dam sobie wmówić że to jest wina auta,Swięta wyraznie Tobie zaszkodziły. ;(

Jeżeli większość aut jest w dobrym stanie a jakiś tam mniejszy procent jest zużytych to jeszcze nie jest tragedia.
Tragedia to większość zużytych aut z procentem nowych ,na zużytych drogach.

Na zachodzie robi się chodnik dla pieszego i jest on bezpieczny jak wraca do domu a w Polsce rozdaje się kamizelki odblaskowe i puszcza go niewykoszonym poboczem.

Wiesz co Stef ,ja o słupie a TY o d.....Kończmy .

Super!takie informacje są potrzebne

:)

Apel bardzo dobry