~Znajoma ... napisał(a): już były właściciel pozbył się 'problemu' bo chciał wyjechać do Holandii, gdzie się teraz dobrze bawi i gdzieś ma los swojego psiaka... Na moje pytania dlaczego to zrobił odpowiedział jedynie 'zajmij się swoim dzieckiem'.
Nie raz bywałam u niego w domu i znam Atosa, niegdyś nazywanego Antkiem, to bardzo przyjazny, miły psiak, który uwielbia jak się go drapie nad ogonem ;)
Pani "znajoma" myślę , że tego znajomego to już na Twej liście nie ma ale chętnie dane TAKIEGO ZWYRODNIALCA wielu by znać chciało .