31 sierpnia 2015r. godz. 20:20, odsłon: 4720, Kazimierz MarczewskiDialog podstawą powrotu do wolności
- Mamy wreszcie Niezależne Samorządne Związki Zawodowe - mówił Lech Wałęsa po podpisaniu porozumienia.
Logo (fot. www.solidarnosc.org.pl)
Dokładnie 35 lat temu w Stoczni im. Lenina w Gdańsku podpisano porozumienie sierpniowe między przedstawicielami Międzyzakładowego Komitetu Strajkowego pod przewodnictwem
Lecha Wałęsy i komisją rządową pod przewodnictwem członka Biura Politycznego Komitetu Centralnego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej
Mieczysława Jagielskiego. - Rozmawialiśmy tak, jak Polacy ze sobą powinni rozmawiać. Jak rozmawia Polak z Polakiem - mówił reprezentant ówczesnych władz wicepremier
Mieczysław Jagielski.
31 sierpnia 1980 roku w czasie podpisywania Porozumień sierpniowych.
Lech Wałęsa, szef Międzyzakładowego Komitetu Strajkowego w Stoczni Gdańskiej też nie miał wątpliwości.
- Dogadaliśmy się tak jak Polak z Polakiem – stwierdził, później wybrany w wolnych, demokratycznych wyborach prezydent RP.
U podstaw tamtego porozumienia leżał dialog. Był on jednak nieszczery, szczególnie ze strony władz PRL. Już we wrześniu 1980 r. ruszyły przygotowania do zdławienia robotniczego protestu i wyrosłego na nim ruchu „Solidarności”. W dniu 13 grudnia 1981 r. generał Wojciech Jaruzelski wprowadził na terenie całego kraju Stan Wojenny i internował większość działaczy "Solidarności". Chciał siłą zmienić sytuację polityczną i gospodarczą. Nie tędy droga, można teraz powiedzieć.
Siłą nie udało się utrzymać władzy. Pozostał dialog, który prowadzony był potem przy "Okrągłym Stole”. Dialog stał się – niezależnie od ocen i politycznych zapatrywań, środkiem do unikania rozwiązań siłowych.
Dobrze, że od tamtego czasu taki dialog jest w Polsce prowadzony i jest respektowany przez wszystkie strony tego dialogu i nie dochodzi do rozwiązań siłowych.
Nauczyliśmy się z sobą rozmawiać. Mamy wolną Polskę, mamy demokrację, o którą walczyliśmy. Teraz możemy mówić, co chcemy, nie zamykają nas za każde wypowiedziane słowo. Prowadźmy ten dialog kulturalnie nie obrażając nikogo.
Wartość dialogu najlepiej rozumieją ludzie, którzy przeżyli tamte czasy, tamtą historię.
Każdy z nas posiada: problemy, wartości, uczucia, emocje, doświadczenia, którymi chciałby się podzielić z innymi. Rozmowa w formie dialogu, to okazywanie szacunku i poważania.
W każdym dialogu ważne jest to, aby nie pouczać, nie poniżać, zbytnio nie atakować nikogo. Nie uważać się za osobę, która wszystko wie najlepiej. Miejmy zawsze do innych dużo pokory i więcej zaufania.
Nie jednego z nas "dialogu" nauczyło życie. Im cięższe czasy tym o poważny dialog trudniej. Dzięki Bogu 35 lat temu najtrudniejsze sprawy rozwiązano przy pomocy dialogu, porzucając rozwiązania siłowe. Dialog jest zawsze lepszy od rozwiązań represyjnych. Niech forma dialogu przy rozwiązywaniu trudnych problemów w naszym kraju na zawsze pozostanie. Tego z okazji 35 rocznicy powstania Solidarności wszystkim życzę.