O zgromadzonych nieznanego pochodzenia odpadów w dawnym Bonitexie pisaliśmy 19 marca br. w artykule Tony odpadów w centrum Bolesławca? Poinformowaliśmy o tym zarówno urzędników miejskich jak starostę powiatowego i policję.
Od tej pory nic specjalnego w sprawie tych odpadów się nie wydarzyło. Według naszych czytelników zarówno urzędnicy jak i organy ścigana działają ospale i efektów ich pracy nie widać.
Okazuje się, że w obecności policji odbyła się kontrola Wojewódzkiego Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska reprezentowanego przez przedstawicieli delegatury w Jeleniej Górze.
W czasie tej kontroli stwierdzono, że w pomieszczeniach Bonitexu znajduje się blisko 3000 ton odpadów nieznanego pochodzenia. W czasie kontroli dotarły kolejne cztery samochody z Niemiec. Jak powiedział nam przedstawiciel WIOŚ na big bagach, specjalnych dużych workach, nie ma żadnych oznaczeń i nie wiadomo co znajduje się w tych workach, jest ich ponad 2000 szt.
WIOŚ rozpoczął postępowanie administracyjne i zażądał od właściciela dokumentów dotyczących tych dostał i ich zawartości. Do tej pory takich dokumentów nie otrzymał. Mówiono nam, że właściciel dostanie karę, nie wiemy w jakiej wysokości, za niedostarczenie żądanych dokumentów.
WIOŚ w czasie kontroli nie otwierał big bagów i nie pobierał reprezentatywnych próbek. Mija półtora miesiąca i nadal nic nie wiadomo. Rozpoczęto wprawdzie postępowanie administracyjne ale do tej pory nie wydano żadnej decyzji oprócz tej o usunięciu odpadów znajdujących się na placu.
Ustalono także, że Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Bolesławcu przeprowadzi kontrolę dotyczącą zabezpieczenia obiektu i w/w odpadów pod względem zabezpieczenia przeciw pożarowego. Jak poinformował nas Komendant Powiatowy Państwowej Straży Pożarnej w Bolesławcu mł. bryg. mgr inż. Andrzej Śliwowski postępowanie administracyjne rozpoczęło się i zakończone zostanie w ciągu najbliższych trzech tygodni. Strażacy także czekają na dokumenty od właściciela posesji.
Reasumując należy zauważyć, że na placu przed budynkiem w dwóch stertach składowane są niezabezpieczone śmieci. Śmieci nadal są i nikt się kwapi do ich usunięcia, mimo, że decyzję o ich usunięciu wydał Urząd Miasta Bolesławiec.
Dziwi nas także fakt, że tak ospale prowadzi się dochodzenie i nie wyjaśnia szybko czy składowane nieznanego pochodzenia odpady są bezpieczne dla ludzi i środowiska naturalnego. I czy wolne je składować i przechowywać. Czy to wszystko jest legalne, zgodne z prawem. Mieszkańcy boją, że ktoś może je podpalić i wtedy będzie już za późno.
Działalność urzędników i organów ścigania pozostawiamy bez komentarza.
Byłeś świadkiem jakiegoś wypadku lub innego zdarzenia? Wiesz coś, o czym my nie wiemy albo jeszcze nie napisaliśmy? Daj nam znać i zgłoś swój temat!
Wypełnij formularz lub wyślij pod adres: [email protected].Kontakt telefoniczny z Redakcją Bolec.Info: +48 693 375 790 (przez całą dobę).