33-latek z Iwin, który niedawno chciał okraść sklep w Warcie Bolesławckiej (pisaliśmy o nim w tekście Zdradziła go kominiarka) 15 lipca w Szczytnicy ukradł busa marki Peugeot Boxer i tym autem odjechał w kierunku Niemiec autostradą A18. Właściciel auta zawiadomił policję, busa namierzono i bolesławieccy policjanci ruszyli w pościg. Uciekinier zachowywał się na drodze bardzo niebezpiecznie, zajeżdżał drogę innym pojazdom, przekraczał prędkość a nawet spychał policyjne wozy. Na wysokości Iłowej do pościgu dołączyli się tamtejsi policjanci.
Bardzo niebezpieczny dla innych użytkowników dróg pościg dotarł do granicy, którą złodziej pokonał. Do akcji włączyli się niemieccy policjanci i udało się zatrzymać busa przy pomocy kolczatki.
Na złodzieju ciążyło sporo zarzutów, miał m.in. sądowy zakaz kierowania pojazdów, nie zatrzymywał się do kontroli, przekraczał prędkości i stwarzał zagrożenie.
- Postawiliśmy mu także zarzut sprowadzenia niebezpieczeństwa spowodowania katastrofy w trakcie ucieczki - mówi dl aBolec.Info Sebastian Woźniak, zastępca Prokuratora Rejonowego w Bolesławcu.
22 lipca Prokuratura Rejonowa prowadząca postępowanie wraz z bolesławiecką policją złożyła wniosek o areszt na 3 miesiące a bolesławiecki sąd tego samego dnia wniosek uwzględnił.
~~Granatowoczarny Chmiel napisał(a): Chciał okraść sklep, został zatrzymany i znów wypuszczony??? Bo jak inaczej ukradł busa? Po co gościa w kółko łapać i wypuszczać?aby policja miała co robić a nie rejestracja po zasiłek
Byłeś świadkiem jakiegoś wypadku lub innego zdarzenia? Wiesz coś, o czym my nie wiemy albo jeszcze nie napisaliśmy? Daj nam znać i zgłoś swój temat!
Wypełnij formularz lub wyślij pod adres: [email protected].Kontakt telefoniczny z Redakcją Bolec.Info: +48 693 375 790 (przez całą dobę).