Kilka lat stoi w tym samym miejscu

Jedno pytanie czy ten samochód który tam stoi od lat ma opłaconą polisę PZU lub inną ???

~~Pistacjowa Forsycja napisał(a): Jedno pytanie czy ten samochód który tam stoi od lat ma opłaconą polisę PZU lub inną ???

polisę PZU?? zatrzymałeś się w rozwoju? czy już emerytem jesteś?

~~Morelowy Liliowiec napisał(a):

~~Szarobrunatny Pieris napisał(a): Parkowanie na ulicy powinno być wyłącznie dla pojazdów, które są używane zgodnie z przeznaczeniem. Jeżeli pojazd jest porzucony, zamieniony na magazyn itp., to nie powinno go tam być, ponieważ w naszym mieście jest już bardzo mało miejsc do parkowania. To jest zwykły egoizm, zachowanie antyspołeczne. Uważam, że w sytuacji gdy władze miejskie ignorują takie chamskie zachowania właścicieli pojazdów, mieszkańcy z tej ulicy powinni wziąć sprawę w swoje ręce.

To twierdzenie bez żadnych podstaw a braki miejsc parkowania nie są zależne od tego kto jak miejsce na jezdni użytkuje .Kiedyś z sąsiadką miałem zwarcie bo uważała że pod oknem jej mieszkania nie wolno mi pozostawiać samochodu .To też egoizm czy zachowanie antyspołeczne?
Pisanie tutaj o władzach miejskich jest śmieszne bo te władze nic nie robią dla tego by ludzie bardziej przyjaźnie spojrzeli na ich działania. Robią wszystko dla zaspokojenia swoich własnych ,,EGOIZMÓW''

Nie jestem idiotą, żebyś zarzucał mi niewłaściwe myślenie. Wiem dobrze, co piszę, a ty nie umiesz czytać ze zrozumieniem i uwagą. Powtarzam, miejsce na jezdni powinno być wykorzystywane zgodnie z jej przeznaczeniem, czyli do jazdy i parkowania - rozsądnego parkowania, a nie długotrwałego zajmowania w celach niezgodnych z interesem innych użytkowników ulicy. Do postojowania pojazdów, którymi się nie jeździ, powinno się znaleźć inne miejsce, a nie zajmować cenną przestrzeń potrzebną ludziom, którzy muszą używać pojazdów na co dzień. Taka sytuacja nie jest uregulowana prawnie i dlatego egoistyczni ludzie to wykorzystują. A o swojej sąsiadce wzmianka jest bez sensu, bo nie piszesz, czy parkujesz pod jej oknem na ulicy czy np. na trawniku. Jeśli na jezdni, to sąsiadka nie ma racji, bo gdzie ludzie mają parkować? Każdy by chciał mieszkać z dala od pojazdów i hałasu, ale to nigdy nie będzie realne.

A co Was interesuje nie wasze auto, zagrażą komukolwiek Odwalcie się od nie swojej własności