Portal nr 1 w powiecie bolesławieckim
BolecFORUM Nowy temat
Okruszki Historii
18 maja 2025r. godz. 17:31, odsłon: 556, Dariusz Gołębiewski

Bolesławiec 18 maja 1945 roku: Podobno w Zgorzelcu są płaszcze, fabryki zostały zniszczone w pożarach, nie ma cywilnych lekarzy!

18 maja 1945 roku sytuacja w Bolesławcu była krytyczna, a nieliczni Polacy robili, co mogli, aby to ogarnąć. Panujący nad miastem sowieci niby pomagali, ale bardziej szkodzili.
Polacy w zniszczonym Bolesławcu, 1946 rok
Polacy w zniszczonym Bolesławcu, 1946 rok (fot. fotopolska.eu)

Tydzień temu pokazałem, jak wyglądały pierwsze dni pracy pierwszych polskich urzędników Grupa Operacyjna Komitetu Ekonomicznego Rady Ministrów - GO KERM), którzy przyjechali do Bolesławca 9 maja 1945 roku. Oparłem się na sprawozdaniu ich lidera, Michała Czarnoty-Bojarskiegoktóry spisywał kolejne takie opisówki aż do września 1945 roku. Podążając za datami, w których je spisywał, będę podawać Wam informacje o tym, co można w nich znaleźć. 

W swoim drugim sprawozdaniu Czarnota-Bojarski opisał sytuację w mieście z okresu od 13 do 19 maja 1945 roku. Jego nadal nieliczni urzędnicy a szybko zorganizowali sobie kilka wozów transportowych, dwa rowery i samochód BMW. Udało się też zorganizować dwie pary koni do zaprzęgu, ale jedną z nich zarekwirowało wojsko - nie wiadomo, czy sowieckie, czy polskie. Jeden z urzędników, Kwapień, kilkukrotnie jechał na zwiady poza miasto, zapuszczając się aż pod Lwówek Śląski, wtedy nazywany jeszcze Śląskim Lwowem. Mimo starań i współpracy z oficerem Armii Czerwonej, nie zdołał znaleźć żadnego sensownego źródła zaopatrzenia dla miasta. Sytuację pogarszał fakt, że przez miasto poza powracającymi do Polski Polakami zaczęli masowo przechodzić także Niemcy, powracający na Dolny Śląsk. Na domiar złego Bolesławiec znalazł się na trasie przemarszu II Armii Wojska Polskiego, którą ogołocony z żywności powiat też musiał wyżywić.

Sowiecka komendantura wojenna musiała przejść na zaopatrywanie się z zewnątrz, więc nawet i tam był problem z jedzeniem. Pierwsi polscy pionierzy nie mogli sobie zorganizować nawet płaszczy i koców, po które trzeba było jechać aż do Zgorzelca. Nawet do uporządkowania terenu wokół siedziby GO KERM Czarnota-Bojarski musiał zatrudnić kilka sowieckich robotnic. 

Już w pierwszych dniach swojej pracy Polacy zobaczyli, jak poważnie zniszczone i rozszabrowane były zakłady przemysłowe. Wiele z nich spłonęło w pożarach, inne zaś były nieustannie rabowane. Rabunki były tak masowe, że problemem było nawet odszukanie archiwów fabrycznych. W mieście nadal nie było prądu, więc pionierzy negocjowali z sowietami wyremontowanie elektrowni wodnej w Kraszowicach i sieci wodociągowej. 

W zakładach znaczniejszych albo kwateruje jeszcze wojsko albo też są one używane dla celów wojskowych A.C. jak np. fabryka Hoffmanna używana jest jako skład łupów wojennych, inna na skład łomu metalowego i tp. Ustaliłem z Majorem Kowlaiowem że zakłady wolne od postoju mogą być zabezpieczane zależnie od celowości i naszych możliwości materjalnych, każdorazowo w porozumieniu z Komendanturą - pisał Czarnota-Bojarski

Do Bolesławca dojeżdżały już wtedy pociągi, ale tylko towarowe. Polacy przechodzący przez Bolesławiec byli nieraz kierowani na stację kolejową, aby tam złapać takie pociągi i pojechać nimi w kierunku Legnicy. Dojazdy do Legnicy organizowano też na gorąco, starając się załatwić pojazdy, którymi dałoby się jechać grupowo. Osoby idące pieszo kierowano na dzisiejszą ulicę Kosiby, na której początku sowieci wręczali przepustki na drogę do Złotoryi oraz prowiant na jeden dzień. 

W mieście nie było cywilnych lekarzy! Opiekę medyczną mógł zapewnić tylko sowiecki szpital wojskowy nr 4613 Bunzlau, ale Polacy mogli być tam leczeni tylko za zgodą komendanta Bolesławca. Sprowadzenie jakiegokolwiek polskiego lekarza było dla GO KERM jednym z kluczowych priorytetów. Problemem było też utrzymanie stałej kadry, bo nawet dwaj przysłani do Bolesławca strażnicy, gdy zobaczyli zniszczone miasto, odmówili pełnienia tutaj służby i wyjechali do Legnicy. Wcześniej odebrano im broń (i zezwolenia na nią), opaski oraz legitymacje służbowe. 

Źródło: Archiwum Akt Nowych, Grupy Operacyjne Komitetu Ekonomicznego Rady Ministrów - grupa zespołów, sygn. 308.

Sonda Bolec.Info


Czy w maju 1945 roku przyłączenie Bolesławca do Polski było już nieodwołalne?

Dariusz Gołębiewski
Dariusz Gołębiewski
współpracownik portalu i gazety Bolec.Info. Autor działu "Okruszki historii", historyk.

Kontakt z Redakcją: e-mail: [email protected] - tel. +48 693-375-790
Wypowiedz się:
Jeśli zostawisz to pole puste przypiszemy Ci losową ksywę.
Publikacja czyichś danych osobowych bez zezwolenia czy użycie zwrotów obraźliwych podlega odpowiedzialności karnej i będzie skutkować przekazaniem danych publikującego organom ścigania.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i wypowiedzi, a osoba zamieszczająca wypowiedź może ponieść za jej treść odpowiedzialność karną i cywilną. Bolec.Info zastrzega sobie prawo do moderowania wszystkich opublikowanych wypowiedzi, jednak nie bierze na siebie takiego obowiązku. Pamiętaj, że dodając zdjęcie deklarujesz, że jesteś jego autorem i przekazujesz Wydawcy Bolec.Info prawa do jego publikacji i udostępniania. Umieszczając cudze zdjęcia możesz złamać prawo autorskie. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za publikowane zdjęcia.
Daj nam Cynk - zgarnij nagrodę!

Byłeś świadkiem jakiegoś wypadku lub innego zdarzenia? Wiesz coś, o czym my nie wiemy albo jeszcze nie napisaliśmy? Daj nam znać i zgłoś swój temat!

Wypełnij formularz lub wyślij pod adres: [email protected].

Kontakt telefoniczny z Redakcją Bolec.Info: +48 693 375 790 (przez całą dobę).