,,Poniedziałkowa rocznica prawie minęła niezauważona. Nie jest u nas tak obchodzona, jak kolejne rocznice powstania warszawskiego, najazdu Niemiec na Polskę czy uchwalenia Konstytucji 3 Maja – a zdecydowanie powinna. 5 kwietnia 2021 roku, w drugim roku pandemii, minęło dokładnie 75 lat od dnia, kiedy na bolesławiecki dworzec kolejowy wjechał pierwszy transport Polaków z Jugosławii. Były to czasy dalece trudniejsze nawet od naszych, takie, gdy nie było właściwie żadnych szczepionek. Wszędzie panoszyli się krasnoarmiejcy, a 60 procent Bolesławca leżało w gruzach. A jednak przez ostatnich 75 lat stworzyliśmy tutaj mały kawałek Bałkan, wymieszanych z Kresami Wschodnimi, północną Francją i centralną Polską. Z nieco większym opóźnieniem sięgamy też po to, czym było dawne Bunzlau, tworząc tutaj unikalny, nawet jak na Ziemie Zachodnie i Północne, tygiel kulturowy. Jak to jednak było z tymi Bałkanami?'' - takie pytanie stawia Dariusz Gołębiewski w swoim artykule na portalu bobrzanie.pl.
Dariusz Gołębiewski jest studentem historii w przestrzeni publicznej i historii ''klasycznej'' na specjalnościach regionalistyka i dokumentalistyka. Od 2014 roku prowadzi na Facebooku stronę regionalną o nazwie ''Bolesławiec i okolice dawniej i dziś'', prezes Koła Naukowego Regionalistów i Śląskoznawców na Uniwersytecie Wrocławskim.
,,Na sam początek musimy przenieść się do Małopolski, cofając się w czasie do II połowy XIX wieku. Były to czasy, kiedy Małopolska wchodziła w skład Galicji, autonomicznej polskiej prowincji w ramach cesarstwa Austro-Węgier. Jednym z wielu galicyjskich miast był Tarnobrzeg, widoczny wyżej na zdjęciu. Tarnobrzeg jest o tyle istotny, że to właśnie z jego okolic pochodziła znaczna część galicyjskich chłopów, którzy nagle postanowili rzucić wszystko i wyjechać co prawda nie w Bieszczady, dość dla nich zresztą geograficznie bliskie, ale do Bośni. Skąd ta zmiana? Otóż w 1878 roku Austriacy przejęli kontrolę nad Bośnią, wydzierając ją Turkom i niemal od razu pojawił się z nią pewien problem – była bardzo słabo zaludnionym terenem. Austriacy może i ją przejęli, ale nie bardzo miał kto ją zagospodarować. I tu administracji dobrego cesarza Franciszka Józefa przyszła w sukurs sławna galicyjska bieda, która do dzisiaj jest wręcz przysłowiem.''
Cały tekst możecie przeczytać na stronie bobrzanie.pl w artykule ,,75 lat minęło… O tym, jak zostaliśmy polskim kawałkiem Bałkanów."
Byłeś świadkiem jakiegoś wypadku lub innego zdarzenia? Wiesz coś, o czym my nie wiemy albo jeszcze nie napisaliśmy? Daj nam znać i zgłoś swój temat!
Wypełnij formularz lub wyślij pod adres: [email protected].Kontakt telefoniczny z Redakcją Bolec.Info: +48 693 375 790 (przez całą dobę).