Do bardzo groźnego wypadku doszło w poniedziałek rano (23.08) na DW 296 między Henrykowem Lubańskim a Godzieszowem. Kobieta kierująca oplem corsą w zakręcie straciła kontrolę nad autem, wypadła z drogi i z impetem uderzyła w drzewo.
Do wypadku doszło na ostrym zakręcie, gdzie często dochodzi do podobnych sytuacji. Kierująca Oplem jadąc w kierunku Lubania nie dostosowała prędkości do warunków panujących na drodze i gdy wychodziła z zakrętu auto wpadło w poślizg. Corsa zjechała na drugą stronę jezdni, wypadła z drogi i bokiem uderzyła w drzewo. Kobieta na szczęście podróżowała sama, bo drzewo wbiło się w fotel pasażera.
Z pomocą poszkodowanej ruszyli kierowcy, jeden z nich to ratownik Karkonoskiej Grupy GOPR, który był świadkiem zdarzenia. Kierująca Oplem doznała poważnych obrażeń, a przybyły na miejsce zespół ratownictwa medycznego przetransportował poszkodowaną do szpitala.
Na czas działań ratowników droga w miejscu wypadku była nieprzejezdna. Około 7:45 ruch odbywał się już wahadłowo.
Na miejscu działały: dwa zespoły ratownictwa medycznego, policja i druhowie KP PSP z Lubania.
To kolejny raz gdy na drodze łączącej Lubań ze zjazdem na autostradę A4 dochodzi do groźnego wypadku. Scenariusz zawsze jest ten sam, mokra nawierzchnia i niedostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze.
Foto: e.luban
~~Albatros333 napisał(a): Czy ktoś może mi wyjaśnić, dlaczego asfalt kładziony w obecnych latach jest po deszczu śliski, a polbruk nie? Im bardziej asfalt jest gruboziarnisty, tym bardziej po zmoczeniu jest śliski - czy ktoś się nad tym zastanawiał przy budowie nawierzchni dróg?to nie jest wina asfaltu,tylko tego syfu co z nieba leci,a leci tam cała tabela mendelejewa,ponieważ to zjawisko śliskiego asfaltu występuje także w niemczech (nie wszędzie)belgia holandia.
Byłeś świadkiem jakiegoś wypadku lub innego zdarzenia? Wiesz coś, o czym my nie wiemy albo jeszcze nie napisaliśmy? Daj nam znać i zgłoś swój temat!
Wypełnij formularz lub wyślij pod adres: [email protected].Kontakt telefoniczny z Redakcją Bolec.Info: +48 693 375 790 (przez całą dobę).