Bolesławiec nie ma systemów ochrony ludności cywilnej przed bombardowaniem

Wojna w Ukrainie skłania do refleksji nad tym, czy Bolesławiec posiada odpowiednie systemy ochrony cywilów na wypadek inwazji.

Ćwiczenia Defender22 (fot. 10 Brygada Kawalerii Pancernej w Świętoszowie)

REKLAMA

Podczas sesji Rady Miasta z 25 maja radny Zdzisław Abramowicz (Klub Bezpartyjni i Ziemia Bolesławiecka) zwrócił uwagę na fakt, że Bolesławiec nie ma dobrze działającego systemu obrony cywilnej. Prezydent Piotr Roman odpowiedział wówczas, Bolesławiec otrzymuje zaledwie 3 000 złotych rocznie na jej potrzeby. Poprosiliśmy o komentarz w tej sprawie trzech radnych, pochodzących z różnych opcji politycznych:

- Najważniejsze pytanie – czy dzisiaj już na tyle jesteśmy zagrożeni wojną, by podnosić już wielkie larum, być może wywołując tym panikę? - mówi dla Bolec.Info Zdzisław Abramowicz - Tak czy inaczej, samo powoływanie różnych spec-komisji od spraw ochrony ludności cywilnej sytuacji w tym zakresie szybko nie poprawi! Istniejące jeszcze ostatnie kryte poniemieckie szczeliny przeciwlotnicze są w opłakanym stanie technicznym i dzisiaj nawet gdyby je ktoś wielkim nakładem kosztów doprowadził do zadowalającego stanu, mogłaby z nich skorzystać tylko mikroskopijna ilość osób. Z kolei w nowoczesnej, wysokiej zabudowie piwnice raczej nie mają wzmocnionych pomieszczeń, przewidzianych jako schrony, ani specjalnych tuneli, którymi po ewentualnym zawaleniu się budynku ludzie mogliby opuścić ukrycie. Wylot takiego tunelu musi znajdować się odpowiednio daleko od samej budowli i mieć strop na tyle wytrzymały, by nie zawalił się pod ciężarem gruzu. Mój pomysł na doraźną, szybką poprawę sytuacji - który niestety, musi sporo kosztować - to przede wszystkim wytypowanie przez fachowców odpowiednich pomieszczeń w dolnych kondygnacjach istniejącej już zabudowy, solidne wzmocnienie ich ścian i stropów, wykonanie tuneli ewakuacyjnych – to wszystko zgodnie z wyliczeniem potrzeb ilości ludzi konkretnych obiektów, zabezpieczenie owych pomieszczeń przed dostępem gazów, dymów, właściwe wykonanie zewnętrznych czerpni powietrza, zabezpieczenia oświetlenia awaryjnego. Oczywiście konieczne jest dobre oznakowanie dojścia do takich ukryć.

Radny dodał także, że jego propozycje nie wykluczają - a wręcz ułatwiają - dalsze planowanie działań zmierzających do skutecznej ochrony ludności cywilnej w czasie wojny. 

 Maciej Małkowski, przewodniczący Klubu Radnych Impuls Miasta:
- Niestety, w zakresie OC nie tylko nasze miasto przygotowane jest co najwyżej do napełniania worków z piaskiem w czasie podtopień. Nie mamy schronów, adekwatnych magazynów z niezbędnym sprzętem OC, szkoleń w zakresie udzielenia pomocy przedmedycznej, czy wreszcie szkoleń z obsługi broni. Wiele z tych zagadnień wymaga realizacji rozwiązań ustawowych w zakresie obronności, przepisów budowlanych, edukacji i wielu innych obszarów. Wojna w Ukrainie dała Europie czas na przeanalizowanie wielu kwestii. Wierzę, że wyciągamy z tej ponurej lekcji naukę mając za jedną granicą nieobliczalnych szaleńców, a za drugą koniunkturalistów.

Poprosiliśmy o opinię również Dawida Sarbaka z Klubu Radnych Prawo i Sprawiedliwość
- Nie ulega wątpliwości, że obecna sytuacja w Ukrainie pokazała, jak ważna jest dyskusja nad obronnością kraju, w tym analiza obrony cywilnej i jej rozbudowa. Przez ostatnie dziesiątki lat bolesławiecka OC miała co najwyżej do czynienia z klęskami żywiołowymi, albowiem należy pamiętać, że obrona cywilna to nie tylko kwestie militarne. Natomiast trudno jest poruszać aspekty wojenne w odniesieniu do OC, ponieważ brak realnego zagrożenia wojną przez kilkadziesiąt lat spowodował pewną ospałość w zakresie rozbudowy jej systemu. W Bolesławcu rzeczywiście nie mamy czynnych bunkrów, a schrony są zamurowane. Jednak należy pamiętać, że problem bunkrów i schronów nie dotyka jedynie Polski, ale również takie kraje, jak m.in Niemcy czy Francję. Z pewnością cała ta sytuacja wymaga rozwiązań systemowych, ciągłego dopracowania. 

Radny przypomina również, że rząd opracował ustawę o ochronie ludności i stanie klęski żywiołowej, w której znajdą się zapisy o organizacji Obrony Cywilnej.