Jedyne takie święto muzyki: Festiwal "Muzyka u J.I Schnabla"

Zakończyła się XIV edycja nowogrodzieckiego Festiwalu. Jak zawsze było to wyjątkowe wydarzenie kulturalne.

Cello Octet Amsterdam podczas koncertu na Festiwalu (fot. Bernard Łętowski)

REKLAMA

Po raz czternasty Nowogrodziec zorganizował festiwal imienia urodzonego tym mieście kompozytora zwanego "śląskim Haydnem". 24 maja tego roku, to 255 rocznica urodzin Józefa Ignacego Schnabla, urodzonego u w Nowogrodźcu. 25 maja to start tegorocznej edycji Festiwalu "Muzyka u J.I. Schnabla".

Znów przez kilka dni można było posłuchać znakomitych wykonawców w ciekawie dobranym repertuarze, nazbierać muzycznych wrażeń, wzruszeń i poszerzyć swoje muzyczne horyzonty. Festiwal to jedyna cykliczna impreza muzyczna w naszym powiecie! Festiwal to jedna z niewielu u nas okazji do posłuchania muzyki klasycznej w różnych jej odmianach, w rozmaitych konfiguracjach artystycznych i brzmieniowych. 

Niebiletowane koncerty przez pięć dni gromadzą słuchaczy w nowogrodzieckim Centrum Kultury i Sztuki "Muza", przed każdym koncertem Miłosz Kula opowiada interesująco o wykonawcach, repertuarze, czasie jego powstania i twórcach. Specjalne spotkania z muzyką są organizowane także dla dzieciaków z gminy. Festiwal co roku kończy się koncertem, który najbardziej zapada w pamięć. W tym roku był to niesamowity zupełnie Cello Octet Amsterdam, który po prostu zachwycił publiczność.

Danyło Sajenko 

Ale i w innych dniach Festiwalu było wybitnie interesująco. Tegoroczną edycję otworzył swoim recitalem Danyło Sajenko, lwowski pianista. W programie festiwalu dyrektor artystyczny, Aleksandra Pijarowska, napisała: "Wyrażając zdecydowane potępienie haniebnego aktu agresji przeciwko niepodległej Ukrainie, w ten symboliczny sposób deklarujemy naszą solidarność z narodem ukraińskim, w tym ze wszystkimi ukraińskimi artystami."
W repertuarze tego koncertu były m.in. utwory Betthovena i Scarlattiego.

 Piotr Łykowski

Drugiego dnia publiczność przyciągnął do "Muzy" kontratenor Piotr Łykowski, któremu na klawesynie towarzyszyła Marta Niedźwiecka. Pieśni Giulio Cacciniego, stanowiące repertuar tego koncertu, wykonane z pietyzmem, energią, delikatnością i emocjami przez znakomitego śpiewaka, stworzyły w Nowogrodźcu wspaniały, energetyczny wieczór.

 Paulina Graś-Łukaszewska, Pro Sinfonica

Piątek, dzień trzeci Festiwalu, od rana uczynił "Muzę" miejscem dla dzieci z gminy Nowogrodziec. Pro Sinfonica w programie "Instrumentów podróże małe i duże" próbowała podczas trzech występów przybliżyć dzieciom brzmienie rozmaitych instrumentów w muzyce. 

Alicja Olekszak

Piątkowy wieczorny koncert był ucztą dla miłośników klarnetu i fortepianu. Alicja Olekszak i Tomasz Białynicki-Birula, czyli Capaltome Duo, to potężna chemia dwojga młodych (roczniki 1999 i 2000!) bijąca ze sceny. Emocjonujący koncert w Nowogrodźcu był dla artystów jedną z nagród wygranych w konkursie duetów muzycznych. Ale i nagrodą dla słuchaczy zgromadzonych w "Muzie".

 Tomasz Białynicki-Birula 

Chór Kameralny Senza Rigore był sobotnią gwiazdą Festiwalu. Istniejący od 22 lat zespół założyła i prowadzi prof. dr hab. Jolanta Szybalska-Matczak. Wielokrotnie nagradzany i honorowany chór wykonał pieśni religijne. Oklaskom niemal nie było końca. Ciepłe przyjęcie artystów to znak rozpoznawczy festiwalu. 

 Senza Rigore. foto: Jan Ratajski.

Festiwal pojawił się także podczas niedzielnej mszy świętej w kościele Piotra i Pawła, kiedy to istniejący już od trzydziestu lat Środowiskowy Chór "Harmonia", pod dyrekcją Antoniny Zakrzewskiej, ozdobił liturgię utworami J.I. Schnabla.

  Środowiskowy Chór "Harmonia" podczas niedzielnej mszy.

Zaś w niedzielny wieczór, na finał Festiwalu, Claire Bleumer, Esther Torrenga, Genevieve Verhage, Alistair Sung Rares Mihailescu, René van Munster, Sanne Bijker i Sanne van der Horst swoim kunsztem zabrali słuchaczy w świat muzyki współczesnej. W repertuarze Cello Octet Amsterdam pojawiło się m.in. Polskie Requiem Krzysztofa Pendereckiego. Ale także utwory komponowane niejako specjalnie dla zespołu ośmiorga znakomitych wiolonczelistów imponujących swoją techniką. Pod wielkim wrażeniem tego koncertu był m.in. Marek Pijarowski, znany polski dyrygent, pedagog i multiinstrumentalista, który gościł na koncercie. To postać, którą bywalcy nowogrodzieckiego festiwalu mogą pamiętać m.in. z imponującego plenerowego wykonania Carmina Burana w 2019 roku.

Koncert Cello Octet Amsterdam

Kto nie dotarł na niedzielny finał, mógł go obejrzeć online, także z tłumaczeniem zapowiedzi na język migowy. A to dzięki temu, że Gminne Centrum Kultury i Sportu w Nowogrodźcu uczestniczy w projekcie Konwersja Cyfrowa Domów Kultury, dzięki czemu ma sprzęt do tego rodzaju przedsięwzięć, zaś pracownicy - kwalifikacje.

 Cello Octet Amsterdam

Tak w Nowogrodźcu dzieje się co roku. Przez lat czternaście gmina konsekwentnie edukuje muzycznie słuchaczy i daje mieszkańcom dostęp do kultury wysokiej próby. 

To wyjątkowa impreza także pod innym względem - zupełnie nie służy autopropomocji urzędników samorządowych. Nie zaczyna się, ani nie kończy przemówianiami burmistrza Roberta Relicha, czy Dyrektor Festiwalu i Gminnego Centrum Kultury i Sportu w Nowogrodźcu, Elizy Szwed. To zaskakujące, zwłaszcza w naszych stronach. Obecność osób dzięki którym festiwal trwa, jest na nim co najmniej dyskretna.

Nie jest łatwo organizować przez tyle lat takie wydarzenie w niewielkim mieście. Ale organizatorzy co roku skutecznie zdobywają dotacje, sponsorów i wsparcie. Tegorocznego edycję dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego pochodzących z Funduszu Promocji Kultury w ramach programu „Muzyka”, realizowanego przez Narodowy Instytut Muzyki i Tańca. Imprezę dofinansował też burmistrz Nowogrodźca, sponsorzy to także Kamiennogórska Specjalna Strefa Ekonomiczna Małej Przedsiębiorczości i Meliobud.

Dyrektorem Artystycznym Festiwalu od 2014 roku jest Aleksandra Pijarowska.

Potężną pracę przy Festiwalu wykonują pracownicy organizujących festiwal instytucji: Gminnego Centrum Kultury i Sportu w Nowogrodźcu oraz Centrum Kultury i Sztuki "Muza". 

Patroni honorowi to senator Rafał Ślusarz, Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego, burmistrz Nowogrodżca, Robert Relich i rektor wrocławskiej Akademii Muzycznej, Krystian Kiełb.

Miłosz Kula od lat prowadzi festiwalowe koncerty i przy okazji edukuje publiczność.

Na koniec kilka słów burmistrza Nowogrodźca, Roberta Relicha, z programu festiwalu: 

"W 2009 roku zainicjowałem Międzynarodowy Festiwal Muzyka u Józefa Ignacego Schnabla. Od tego czasu, podczas kilku wyjątkowych dni, miasto Nowogrodziec staje się stolicą muzyki. Patronem wydarzenia jest urodzony tu kompozytor znacznego formatu. To właśnie dzięki Józefowi Ignacemu Schnablowi, Nowogrodziec jawi się na mapie kulturalnej Europy jako ważny ośrodek, który wydał na świat płodnego twórcę, uznawanego za ojca Śląskiej Szkoły Kompozytorskiej.

W 2017 roku rozpoczęliśmy prace budowlane i konserwatorskie w Centrum Kultury i Sztuki „Muza”, których autorskie koncepcje i przeznaczenie zrodziły się przez lata corocznych koncertów festiwalowych. Jestem dumny, że podjąłem nadzwyczajne wyzwanie, które z satysfakcją – poprzez udział w organizowanych imprezach i wydarzeniach kulturalnych – potwierdzają nasi Mieszkańcy.

Rok 2022 to czas niepokoju i lęku przed najbliższą przyszłością, gdy za wschodnią granicą toczy się wojna wywołana przez Rosję, która ciemięży w bestialski sposób Ukrainę. Polacy świadectwem miłości bliźniego przyjmują uchodźców w rodzinnych domach. Wierzę, że czas Festiwalu i muzyka królująca w „Muzie” – przestrzeni dla piękna, skłonią do refleksji nad ludzkim życiem."

Cello Octet Amsterdam wraz z organizatorami Festiwalu i burmistrzem Nowogrodźca, Robertem Relichem. Druga z lewej dyrektor Festiwalu i GCKiS w Nowogrodźcu, Eliza Szwed.

"Muza" podczas festiwalu przyciąga miłośników muzyki klasycznej.

Garncareczka, symbol muzycznych i garncarskich tradycji Nowogrodźca, wita gości przed "Muzą" od 2020 roku.