Widzisz baner na zabytkowej kamienicy? Jeśli masz wątpliwości, czy jest legalny, dzwoń na 112!

Dowiedzieliśmy się dlaczego policja wraz ze strażą miejską podjęła interwencję w sprawie baneru w rynku.

Baner "Ukradli Gliniadę" (fot. Bolec.Info)

REKLAMA

W sobotę, 20 sierpnia, na balkonie nad Starą Księgarnią w Rynku zawisł baner widoczny na powyższym zdjęciu. Policja wraz ze strażą miejską podjęła natychmiastową interwencję, udając się do mieszkania, z którego wywieszono baner i pytając mieszkańców o pozwolenie konserwatora zabytków na "udekorowanie" kamienicy. Bez pozwolenia konserwatora, jak oświadczyli funkcjonariusze, zawieszenie baneru może okazać się wykroczeniem. Baner został zdjęty, zatem interwencja była nie tylko słuszna, ale i skuteczna.

Dlaczego policja wraz ze strażą miejską podjęła rzadką interwencję dotyczącą estetyki miasta? Jak nas poinformowano "Interwencja podjęta została po zgłoszeniu na nr alarmowy."

Pytaliśmy policję także o to, czy od minionej soboty zamierza w asyście straży miejskiej weryfikować, czy wszyscy właściciele lokali i budynków na starówce mają zgody od konserwatora na swoje reklamy i banery?

Tego się nie dowiedzieliśmy, ale otrzymaliśmy informację, że "Funkcjonariusze reagują na każde zawiadomienie dotyczące popełnienia wykroczenia czy przestępstwa i tak miało też miejsce w tym przypadku."

Zatem, gdybyście zobaczyli na jakiejś zabytkowej kamienicy baner, szyld, czy jakąś reklamę i mieli wątpliwości, czy konserwator mógłby na takie coś wyrazić zgodę, dzwonicie na 112 i za chwilę u właściciela nieruchomości pojawi się policja. Prawdopodobnie w asyście straży miejskiej. 

 Połączone siły straży miejskiej i policji podczas interwencji w mieszkaniu, z którego wywieszono baner.