Oskarżona o gwałt kobieta z Bolesławca zbadana wykrywaczem kłamstw

Piętnastolatka zgłosiła na policji bicie, znęcanie się oraz gwałty, których miała dopuścić się jej matka. Badanie wariografem, które przeszła 4 września, wyjawiło prawdę.

Prokuratura Rejonowa w Bolesławcu (fot. Bolec.Info)

REKLAMA

Na początku lipca pisaliśmy o Agnieszce z Bolesławca, która została oskarżona o przemoc i gwałt przez swoją 15- letnią córkę po domowej awanturze. Kobieta spędziła 2 miesiące w areszcie.

Po dwóch miesiącach od aresztowania Agnieszka wyszła na wolność, ponieważ oprócz zeznań jej córki nie było żadnych dowodów, że zrobiła zarzucane jej okropieństwa. Całą historię możecie przeczytać w artykule "42-latka z Bolesławca oskarżona przez córkę o znęcanie".

Matka dziewczynki ciągle walczy o uniewinnienie i zażądała badania wariografem, które przeprowadzono 4 września w Instytucie Badań Wariograficznych we Wrocławiu. Takie badanie do celów procesowych kosztuje prawie 3 tysiące złotych.

Na portalu onet.pl czytamy, że oskarżona usłyszała cztery pytania: "Czy kiedykolwiek odbyła Pani z córką jakikolwiek stosunek seksualny?", "Czy kiedykolwiek biła Pani swoją córkę?", "Czy kiedykolwiek wkładała Pani cokolwiek do pochwy córki?", "Czy kiedykolwiek próbowała Pani podtapiać córkę w wannie podczas kąpieli?".

Jak podaje portal, kobieta na wszystkie pytania odpowiedziała "nie", a wynik badania stwierdził jej prawdomówność.

 - Uzyskano wynik: NDI (nie stwierdzono wprowadzania w błąd) - zapisano na dokumencie z badania.

Teraz wyniki badań zostaną złożone w sądzie okręgowym podczas rozprawy.