Górnicy i sympatycy Stowarzyszenia Górników Surowców Mineralnych spotkali się w Kruszynie na tradycyjnej Karczmie Piwnej. Najpierw minutą ciszy uczcili stare strzechy i gwarków, którzy odeszli na wieczną szychtę; śp. Andrzeja Pytlińskiego, Jerzego Juszkiewicza, Piotra Rapackiego i Władysława Bakalarza.
Lis Major przyszedł z młodymi lisami, którzy skokiem przez skórę zostali przyjęci do zacnego stanu górniczego.
Następnie górnicy rozpoczęli obrady gwareckie przy kuflu pełnym piwa. Powołano nieomylne w sprawach piwnych prezydium Karczmy Piwnej, odprawiono modły karczemne, po czym podano piwo i jadło. Prezes Karczmy Piwnej wzywał przed swoje oblicze gwarków, karał ich i nagradzał, a zespół Niespodzianka śpiewał górnicze piosenki i przygotowany na to spotkanie hit. Prezes Stowarzyszenia Surowców Mineralnych Zbigniew Sas, wyraźnie wzruszony, dziękował wszystkim obecnym za kultywowanie tradycji górniczych i obiecał, że Karczmy Piwne nadal będą organizowane. Podziękował także paniom z Koła Gospodyń Wiejskich za przygotowanie smacznego jadła.
Górnicy i ich sympatycy bawili się wspaniale. Byli bardzo zadowoleni, że po dwóch latach przerwy mogli znów się spotkać.
Niech żyje nam górniczy stan!
~~Malkon napisał(a): Pisać każdy może, raz trochę lepiej raz trochę gorzej. Okres pandemii ograniczył działalność różnych organizacji działających na rzecz środowisk senioralnych. Dotyczy to również środowiska emerytów górniczych . Karczma piwna odbyła się po dwóch latach przerwy. Nie było tyle osób ile bywało w latach poprzednich. W innych organizacjach senioralnych po pandemii jest podobnie i trochę wody w Bobrze musi upłynąć żeby wszystko wróciło do normy.
Byłeś świadkiem jakiegoś wypadku lub innego zdarzenia? Wiesz coś, o czym my nie wiemy albo jeszcze nie napisaliśmy? Daj nam znać i zgłoś swój temat!
Wypełnij formularz lub wyślij pod adres: [email protected].Kontakt telefoniczny z Redakcją Bolec.Info: +48 693 375 790 (przez całą dobę).