Na 113 km autostrady A4 (w kierunku z Wrocławia do Legnicy) doszło do awarii cysterny, która stanęła na prawym pasie ruchu. Do uszkodzonego pojazdu zadysponowany został patrol policji, aby zabezpieczyć awarię. Podczas interwencji w radiowóz z impetem wjechał kierowca busa. Na miejscu nie było nawet śladów hamowania, więc do zderzenia doszło przy bardzo wysokiej prędkości. Po silnym uderzeniu radiowóz został przepchnięty pod cysternę.
W zmiażdżonym policyjnym pojeździe znajdowali się zakleszczeni funkcjonariusze. Na miejsce natychmiast zadysponowano strażaków i zespół ratownictwa medycznego. Jeden z policjantów opuścił rozbity pojazd o własnych siłach i został przetransportowany do szpitala. Wydostanie drugiego wymagało użycia specjalistycznego sprzętu. Niestety jego stan zdrowia wymagał natychmiastowego przetransportowania do szpitala, ponieważ zachodziło zagrożenie urazu kręgosłupa, w efekcie którego policjant stracił czucie w nogach.
Kierowca busa – jak wynika z informacji z miejsca zdarzenia – twierdzi, że nie wie co się stało. Nie pamięta nic z tego zdarzenia.
~~Bolek nie kabluje napisał(a): Ty para to nie TVN odpuść kolego bo nie jażysz to była tragedia mogli zginąć
Byłeś świadkiem jakiegoś wypadku lub innego zdarzenia? Wiesz coś, o czym my nie wiemy albo jeszcze nie napisaliśmy? Daj nam znać i zgłoś swój temat!
Wypełnij formularz lub wyślij pod adres: [email protected].Kontakt telefoniczny z Redakcją Bolec.Info: +48 693 375 790 (przez całą dobę).