Jeszcze kilka lat temu z Bolesławca do Jeleniej Góry osobom niezmotoryzowanym najłatwiej było dojechać autobusem. Odległość 55 kilometrów, dzielącą te dwa miasta, autobus PKS-u pokonywał w 1,5 godziny, przy czym pociągiem do dziś jedzie się tam ponad godzinę dłużej. Co więcej, aby dostać się do Jeleniej za pomocą Kolei Dolnośląskich, trzeba tam jechać naokoło - przez Lubań lub Zgorzelec. Od pewnego czasu z Bolesławca do Jeleniej Góry jedzie jednak zaledwie jeden autobus dziennie, który wyrusza z dworca przy ulicy Wesołej o godzinie 7:50. Również w drugą stronę każdego dnia jedzie tylko jeden autobus, wyjeżdżający z dworca PKS przy galerii handlowej Nowy Rynek o godzinie 12:00.
Jeśli ktoś potrzebuje dostać się do stolicy polskich Karkonoszy rano, na przykład do pracy, ma dosyć duży problem. Może wyjechać o godzinie 4:31 pociągiem do Görlitz, który po dojechaniu na niemiecką stronę spędza tam niecałe 10 minut i jedzie do Jeleniej Góry, gdzie dociera o 7:15. Inną możliwością jest wyjazd o 6:10 pociągiem do Lubania, gdzie trzeba poczekać przez godzinę na przesiadkę i ostatecznie jest się na miejscu o godzinie 9:20.
Podobnie wygląda sytuacja z powrotem, ponieważ po południu z Jeleniej Góry do Bolesławca można się dostać już tylko pociągiem, przy czym pasażer jest zdany na przesiadkę w Lubaniu, trwającą od 10 do 15 minut. Można co prawda jechać autobusem, jednak wtedy trzeba czekać nawet przez godzinę na przesiadkę w Lwówku Śląskim.
Od wielu lat dużo mówi się w Polsce o walce z wykluczeniem komunikacyjnym. Jak widać na tym przykładzie, to zjawisko dotyka także Bolesławca, ponieważ niewiele połączeń autobusowych z naszego miasta sięga poza granice powiatu bolesławieckiego. Podróżni jadący do Zgorzelca, Lubania i Jeleniej Góry mają poważne problemy także wtedy, kiedy dochodzi do awarii lub opóźnień na kolei.
A Wy co sądzicie o wykluczeniu komunikacyjnym Bolesławca wobec Jeleniej Góry i innych miast naszej części województwa? Dajcie znać w komentarzach.
Dworzec kolejowy w Bolesławcu o godzinie 4:25.
Dworzec kolejowy w Zgorzelcu o godzinie 5:20.
Dworzec kolejowy w Görlitz o godzinie 5:30.
Peron na stacji kolejowej w Jeleniej Górze o godzinie 15:40.
~~Gina napisał(a): Witam!!! Kto spowodował i jakie są kulisy likwidacji bezposredniego połączenia PKS Jelenia góra -Boleslawiec.Zyjemy wXXI wieku a cofamy się do"tyłu". Kto za tym stoi i jakie są kulisy tej niezrozumiałej sytuacji?
~~jesuss napisał(a): kto normalny jeździ do jeleniej góry?
~~Szkarłatna Puszkinia napisał(a):Ktoś napisał: ~~jesuss napisał(a): kto normalny jeździ do jeleniej góry?
Nie lubię Jeleniej ale w góry warto byłoby mieć jakieś konkretne połączenie do Karpacza lub Szklarskiej z Bolesławca.
~~Szkarłatna Puszkinia napisał(a):Ktoś napisał: ~~jesuss napisał(a): kto normalny jeździ do jeleniej góry?
Nie lubię Jeleniej ale w góry warto byłoby mieć jakieś konkretne połączenie do Karpacza lub Szklarskiej z Bolesławca.
~~Rumpel napisał(a):Ktoś napisał: ~~Szkarłatna Puszkinia napisał(a):Ktoś napisał: Ktoś napisał: ~~jesuss napisał(a): kto normalny jeździ do jeleniej góry?
Nie lubię Jeleniej ale w góry warto byłoby mieć jakieś konkretne połączenie do Karpacza lub Szklarskiej z Bolesławca.
I vice versa. Nie lubię Bolesławca, bo zawsze próbowali być miastem, które przejmie rolę najlepiej rozwijającego się miasta byłego województwa jeleniogórskiego, a zawsze byli tylko drudzy po Jeleniej Górze. Obecny marszałek Dolnego Śląska pochodzi z Bolesławca i mam wrażenie, że foruje Bolesławiec: nowy oddział w szpitalu, wypowiedzi marszałka. Wyraźnie widać skąd pochodzi.
uuu jak mi przykro z tego powodu, tak przykro że ''aż'' wcale ;-P
a mi się moje miasto podoba tylko brak ''atrakcji'' dla młodzieży i osób w średnim wieku
Byłeś świadkiem jakiegoś wypadku lub innego zdarzenia? Wiesz coś, o czym my nie wiemy albo jeszcze nie napisaliśmy? Daj nam znać i zgłoś swój temat!
Wypełnij formularz lub wyślij pod adres: [email protected].Kontakt telefoniczny z Redakcją Bolec.Info: +48 693 375 790 (przez całą dobę).