Portal nr 1 w powiecie bolesławieckim
BolecFORUM Nowy temat
Tylko na Bolcu
12 października 2023r. godz. 10:50, odsłon: 6194, Bolec.Info

- Nie udzielono mi pomocy! - twierdzi chora kobieta, która szukała pomocy w Szpitalu św. Łukasza.

- Na pewno nie jest to opieka nad pacjentem, lecz jego ogromne lekceważenie - mówi Bolecnautka. Przyjęta na korytarzu pacjentka jest oburzona tym, jak potraktował ją szpital.
Szpital świętego Łukasza w Bolesławcu
Szpital świętego Łukasza w Bolesławcu (fot. Bolec.Info)
REKLAMA
Villaro zaprasza

1 października bolesławianka trafiła do Szpitalnego Oddziału Ratunkowego z silną, bardzo bolesną infekcją narządu rodnego.

- Nie byłam już w stanie wytrzymać bólu i świądu, pieczenia, opuchlizna była tak duża, że nie mogłam siedzieć - uznałam, że muszę znaleźć się u lekarza - opowiada niedoszła pacjentka szpitala świętego Łukasza. - Pani doktor stwierdziła po bardzo krótkim wywiadzie, że musi mnie obejrzeć ginekolog i skierowała mnie na oddział ginekologiczny. Tam dyżurujący lekarz stwierdził, że nie może mnie przebadać, bo nie jestem pacjentką szpitala, nawet nie proponował zresztą przyjęcia na oddział, oględzin, ale też nie uzupełnił dokumentu odmowy przyjęcia do szpitala. Stwierdził: konsultacja nic pani nie da, bo nie mogę wypisać leków. Rozmowa miała miejsce na korytarzu!

- Potrzebowałam pomocy, a zostałam z niczym, pozostawiona sama sobie, a rozmawiałam z dwoma lekarzami. Wróciłam do domu bez badania, porady i recepty na leki - opowiada kobieta. - Jak wyglądają rozwiązania systemowe na bolesławieckim SOR? Na pewno nie jest to opieka nad pacjentem, lecz jego ogromne lekceważenie. Tak naprawdę, to ja się do lekarza nie dostałam, mogę z niego skorzystać tylko prywatnie.

Po kilku bezskutecznych próbach dodzwonienia się do rzecznika praw pacjenta w bolesławieckim szpitalu wysłała mail, w którym opowiedziała powyższą historię z prośbą o informację gdzie i w jakim trybie może złożyć skargę na szpital. Dostała od Specjalistki ds. Praw Pacjenta, Danuty Stefanik odpowiedź brzmiącą: Dzień dobry. Sprawa zostanie przekazana do wyjaśnienia.

Żadnej pomocy, czy propozycji leczenia. Tydzień temu zarejestrowała się więc na 19 października w prywatnej przychodni, bo był to pierwszy wolny termin. Do 10 października nie dostała żadnej odpowiedzi ze szpitala, dzwoniła bezskutecznie dwukrotnie, nie dostała również odpowiedzi na SMSy. 

Rzeczniczka praw pacjenta napisała do niej dopiero wczoraj, 11 października.

- Chciała lepiej rozpoznać sprawę, poprosiła o napisanie maila (choć wszystko już wie z moich wiadomości), przepraszała za szpital i zaproponowała wizytę u ginekologa na... 24 października - opowiada niedoszła pacjentka, której nie udzielono pomocy. - Śmiech na sali po prostu. Pani rzecznik chyba powinna dowiedzieć się, czy otrzymałam, jakąś pomoc, czy wciąż potrzebuję pomocy, której odmówiono mi w szpitalu.

- Nie może być tak, że pacjenci płacący składki, ubezpieczeni, są pozostawieni bez pomocy. Uważam, że to bardzo poważne zaniedbanie. Nawet ci, którzy nie płacą składek, powinni mieć pomoc. W Bolesławcu 1 października pacjentka mogła dostać się do ginekologa na NFZ najwcześniej 19 października (Biomed) i 26 października (poradnia przy Jeleniogórskiej). To co mogła zrobić chora pacjentka, gdy SOR nie pomaga, tylko pozostawia ją samej sobie? - pyta nasza czytelniczka. - Może niech pan Barczyk, zamiast zajmować się kampanią wyborczą, zajmie się swoim gospodarstwem, bo ma tam bałagan.

- Wyjaśniamy tę sprawę, jestem w kontakcie z pacjentką - mówi dla Bolec.Info Danuta Stefanik. - Poinformujemy pacjentkę o naszych ustaleniach.
 

- Nie udzielono mi pomocy! - twierdzi chora kobieta, która szukała pomocy w Szpitalu św. Łukasza.

~~Karmelowa Daglezja niezalogowany
15 października 2023r. o 0:42
Powinna z tym iść na POZ a nie na SOR! Ludzie!
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~~Karmelowa Daglezja niezalogowany
15 października 2023r. o 0:47
Gdyby SOR tak przyjmował wszystkich z byle powodu. to cały szpital byłby zawalony, bo pacjent/pacjentka ma katar.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~~Ciemnopiwny Wilec niezalogowany
15 października 2023r. o 2:02
~~Karmelowa Daglezja napisał(a): Powinna z tym iść na POZ a nie na SOR! Ludzie!


Dokładnie.. Ludzie, nauczcie się odróżniać
SOR to szpitalny oddział RATUNKOWY
ze wszystkimi problemami, nie stwarzajacymi zagrożenia życia udajemy się na Nocną i Świąteczną Opiekę Lekarską i prędzej czy później, tam zawsze ktoś przyjmie
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~~Lola niezalogowany
15 października 2023r. o 19:39
Ludzie SOR nie jest od przyjmowania takich przypadków, infekcja jak opisana w artykule rozwija się przynajmniej kilka dni, gdzie była ta Pani? Mogła się udać do POZ lub poradni ginekologicznej, ale po co, lepiej zaniedbać, a później żądać badania na już, lekarze na SORze i oddziałach nie są tam po to żeby przyjmować jak przychodnie, jeszcze często w środku nocy.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~~wystarczy nie kraść niezalogowany
15 października 2023r. o 19:54
Trzeba było jechać do Legnicy , tam męża Witek 3 lata na OJOMie trzymali.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
Wypowiedz się:
Jeśli zostawisz to pole puste przypiszemy Ci losową ksywę.
Publikacja czyichś danych osobowych bez zezwolenia czy użycie zwrotów obraźliwych podlega odpowiedzialności karnej i będzie skutkować przekazaniem danych publikującego organom ścigania.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i wypowiedzi, a osoba zamieszczająca wypowiedź może ponieść za jej treść odpowiedzialność karną i cywilną. Bolec.Info zastrzega sobie prawo do moderowania wszystkich opublikowanych wypowiedzi, jednak nie bierze na siebie takiego obowiązku. Pamiętaj, że dodając zdjęcie deklarujesz, że jesteś jego autorem i przekazujesz Wydawcy Bolec.Info prawa do jego publikacji i udostępniania. Umieszczając cudze zdjęcia możesz złamać prawo autorskie. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za publikowane zdjęcia.
Daj nam Cynk - zgarnij nagrodę!

Byłeś świadkiem jakiegoś wypadku lub innego zdarzenia? Wiesz coś, o czym my nie wiemy albo jeszcze nie napisaliśmy? Daj nam znać i zgłoś swój temat!

Wypełnij formularz lub wyślij pod adres: [email protected].

Kontakt telefoniczny z Redakcją Bolec.Info: +48 693 375 790 (przez całą dobę).