Dzisiaj obchodzimy piękną, bo 20. rocznicę przystąpienia Polski do Unii Europejskiej. Pamiętam te wszystkie dyskusje, czy warto, czy się uda.
Członkostwo Polski w UE to zdecydowanie jeden z największych sukcesów w historii naszego kraju - choć zdaję sobie sprawę, że nie wszystkim może się to podobać, zwłaszcza osobom o mocno konserwatywnych poglądach.
Pięć lat temu, z okazji 15. rocznicy, opublikowałem na Bolec.Info felieton, w którym opisywałem, jak Unia Europejska przyczyniła się do przemian w naszym mieście, Bolesławcu. Dzisiaj, w zasadzie, mój tekst nadal jest aktualny - mamy jeszcze więcej dowodów na to, że decyzja o przystąpieniu Polski do Unii była trafna.
Unia Europejska zagościła w Polsce i Bolesławcu już na kilka lat przed naszym przystąpieniem do Wspólnoty. Dzięki funduszom, takim jak PHARE, które wkładały znaczne środki w politykę spójności, powstała nowa infrastruktura, jak chociażby bolesławiecka średnica czy realizacja projektu ISPA dotyczącego oczyszczania ścieków. Pamiętam, ile placów budowy można było zobaczyć w tym czasie w mieście, a przy każdym z nich widniała tablica z logo Unii.
Nie mam żadnych wątpliwości co do korzyści, jakie przyniosło członkostwo Polski w Unii Europejskiej dla Bolesławca. Zmiany objęły wiele obszarów - od otwarcia granic i dostępu do rynku pracy, co pozwoliło bolesławianom na podjęcie pracy w krajach Unii Europejskiej, po przyjazd wielu zachodnich firm do naszego miasta. Stopa bezrobocia w Bolesławcu i okolicach spadła do rekordowo niskiego poziomu – i nadal utrzymuje się na takim poziomie.
Członkostwo Polski w Unii Europejskiej otworzyło również nowe możliwości edukacyjne, z których skorzystało wielu mieszkańców Bolesławca. Sam jestem tego przykładem – w pół roku po wejściu Polski do UE rozpocząłem studia magisterskie na Uniwersytecie w Dublinie, korzystając z programów unijnych. Dziś mogę wykorzystywać zdobytą tam wiedzę pracując w Bolesławcu, w Polsce.
Sześć lat temu, w innym felietonie, zauważyłem, że wpływ Unii Europejskiej widać w Bolesławcu również na ulicach: zmodernizowane drogi, przebudowany ośrodek kultury i teatr, odnowione baseny, czy wyremontowane kamienice. Nie można też zapominać o wsparciu unijnym dla remontów szkół, kościołów czy programów kulturalnych i sportowych. Dzięki środkom unijnym miasto zakupiło nowe autobusy. Dzięki środkom unijnym powstała autostrada A4 do Zgorzelca. Bezpłatna komunikacja miejska jest także efektem wsparcia Unii Europejskiej. Imprezy, takie jak Święto Ceramiki, również otrzymywały dofinansowanie z funduszy unijnych.
Bilans ekonomiczny naszego członkostwa w UE jest prosty - Polska otrzymała więcej, niż wpłaciła. Gdyby nie Unia Europejska, te inwestycje w Bolesławcu by po prostu nie istniały. Jak podają przedstawiciele rządu przez 20 lat obecności w Unii Europejskiej do Polski popłynęło z unijnego budżetu 261 mld euro, a do Brukseli przelaliśmy łącznie 85,8 mld euro w ramach składek.
Jedno jest pewne - bolesławianie doskonale radzą sobie w nowej, unijnej rzeczywistości. Dzięki przystąpieniu do Unii Europejskiej Polska i mieszkańcy Bolesławca stali się bardziej otwarci (choć nie wszyscy jeszcze). Więcej podróżują, poznają inne kultury i ludzi, a następnie wykorzystują te doświadczenia w naszym mieście.
Warto o tym pamiętać, szczególnie wtedy, gdy słyszymy nieprawdziwe hasła antyunijne czy te o konieczności "wstawania z kolan". Wszyscy jesteśmy częścią Unii!
Minęło 20 lat od naszego przystąpienia do Unii Europejskiej. Zdążyliśmy dużo osiągnąć, ale nadal wiele musimy - jako społeczność - się nauczyć.
Jestem pewien, że w kolejnych latach Bolesławiec będzie się zmieniał jeszcze bardziej. Nadal w wielu obszarach jest sporo do zrobienia - bałagan na placu Łokietka, dziurawe drogi, brak konkursów na kierownicze stanowiska w spółkach miejskich, brak lub ograniczonych dialog z mieszkańcami, tłumione inicjatywy.
Oby te kolejne lata w UE były dla Polski i Bolesławca tak dobre jak pierwszych dwadzieścia!
Marcin Marczewski
redaktor naczelny Bolec.Info
PS. Napiszcie w komentarzach jak Wy ocenianie efekty członkostwa Polski w Unii Europejskiej.
~~Smutna rzeczywistość napisał(a): ~~Topazowy Czosnaczek napisał(a): nie wiem co w tym kraju się dzieje...
z jednej strony chce się tutaj kultywować narodowe tradycje, chce się nagłaśniać pewne sprawy ,określonych bohaterów (często wątpliwej reputacji) a kiedy przychodzi czas na konkrety ,by przypominać chlubne karty polskiej historii następuje cisza...
a przecież wczoraj była jedna z rocznic...maj 45 1 Dywizja Pancerna Gen .Maczka zdobyła Wilhelmshaven...
kilka dni wstecz inna rocznica-też przemilczana ...śmierć Hubala
miałem kiedyś pomysł na nowy temat ...Kalejdoskop Historyczny lub coś podobnego
po przemyśleniu widząc co tu się dzieje zrezygnowałem...
z każdego tematu zrobi się tu ''szambo'' a mam wrażenie że według admina -czym gorzej dla forum tym lepiej dla redakcji
Byłeś świadkiem jakiegoś wypadku lub innego zdarzenia? Wiesz coś, o czym my nie wiemy albo jeszcze nie napisaliśmy? Daj nam znać i zgłoś swój temat!
Wypełnij formularz lub wyślij pod adres: [email protected].Kontakt telefoniczny z Redakcją Bolec.Info: +48 693 375 790 (przez całą dobę).