Mieszkańcy Zagajnika od niemal 30 lat walczą z gminą o świetlicę [ZDJĘCIA]

Nieremontowaną od 2000 roku świetlicę zamknięto 13 lat temu, a władze gminy Nowogrodziec i GCKiS od tej pory nie robią nic, aby doprowadzić do jej kapitalnego remontu.

Świetlica wiejska w Zagajniku (fot. Dariusz Gołębiewski)

REKLAMA

Przez wiele lat w świetlicy w Zagajniku tętniło życie. Kolejne pokolenia mieszkańców organizowały tam wesela, bale, zebrania, półkolonie i wiele innych wydarzeń. W 1999 roku mieszkańcy zwracali jednak uwagę zarządzającemu świetlicą Gminnemu Centrum Kultury i Sportu w Nowogrodźcu, że trzeba wyremontować sufit i wykonać nową instalację elektryczną. Rok później kilku z nich podjęło pewne prace naprawcze, jednak musieli je przerwać, bo zabrakło funduszy.

Od tamtej pory w świetlicy nie były prowadzone żadne poważniejsze prace. Mieszkańcy często prosili władze gminy o pieniądze na jej kapitalny remont, ale ich prośby odrzucono, a w 2011 roku budynek „tymczasowo” zamknięto. Ten stan "tymczasowości" trwa już 13 lat. Już wtedy w głównej sali wystąpiły liczne zacieki i zawilgocenia, okna były nieszczelne, toalety wymagały remontu, konieczne było też sprawdzenie instalacji elektrycznej. W głównej sali powstała też wyrwa w stropie. Choć nie jest ona duża, do dziś nie została usunięta. 

Przez kolejne lata mieszkańcy Zagajnika za pośrednictwem sołtysek i Rad Sołeckich kolejnych kadencji wielokrotnie apelowali do władz gminy i dyrekcji GCKiS o pomoc - wszystkie apele są udokumentowane - jednak nadal jej nie otrzymywali, a na ich pisma nie zawsze przychodziły nawet odpowiedzi. 

- Dla nas nie jest już nawet konieczne, aby wyremontowano starą świetlicę, bo jeśli to będzie tańsza opcja, chętnie przyjmiemy też budowę nowej – mówi sołtys Zagajnika, Katarzyna Karyszyn – Od wielu lat odbijamy się od ściany. 

W 2019 roku w Zagajniku zebrała się grupa nastolatków, którzy postanowili odmalować ściany w jednej z sal. Niestety, musieli to przerwać, ponieważ ich prośba o wsparcie, skierowana na piśmie do burmistrza Roberta Relicha, pozostała bez echa. Jednocześnie GCKiS uniemożliwił wykorzystywanie tej sali i przedstawił taki kosztorys remontu świetlicy, który przekraczał możliwości Zagajnika – szczególnie poważnym problemem była konieczność zaprojektowania i zainstalowania elektrycznego systemu ogrzewania.

- Wiele razy obiecywano nam remont świetlicy, ale zawsze kończyło się na słowach. Po jej zamknięciu życie we wsi zaczęło zamierać, a młodzi ludzie, widząc to, uciekają stąd, nie widząc tu dla siebie przyszłości. W Zagajniku nie wydaje się nawet pozwoleń na budowę nowych domów – powiedziała nam jedna z mieszkanek wsi

Od kilku lat dyrekcja GCKiS niejednokrotnie proponowała Zagajnikowi korzystanie ze świetlicy w Wykrotach. Sugestie te były kierowane do sołtyski Zagajnika na piśmie. Jak jednak mówią sami mieszkańcy, część z nich nie może tam jeździć z powodu podeszłego wieku. Pytają też, dlaczego nie mogą mieć własnej świetlicy, choć w powiecie bolesławieckim nawet znacznie mniejsze wioski mają własne świetlice i Domy Ludowe. 

Przykładem mogą być Chościszowice, gdzie znajduje się nowoczesny Dom Ludowy z wielofunkcyjnym boiskiem, parkingiem, wiatą i zewnętrzną siłownią. W 2021 roku w Chościszowicach (według danych GUS-u) mieszkało 75 osób, podczas gdy w Zagajniku żyło 161 osób, czyli ponad dwukrotnie więcej. 

Podczas prac nad tym artykułem odwiedziliśmy świetlicę w towarzystwie sołtyski Zagajnika. Wkrótce po naszym przyjeździe przyjechały dwie osoby spoza wsi, twierdzące że są tam na polecenie dyrektorki GCKiS, Agaty Kleszczyńskiej. Osoby te nie miały ze sobą żadnego pisemnego upoważnienia. Wywiązała się sprzeczka, podczas której jedna z tych osób stwierdziła, że sołtyska „nie ma prawa” do zajmowania się sprawami swojej wsi.

Dwukrotnie próbowaliśmy porozmawiać z dyrektorką, jednak okazało się, że przebywa na urlopie zdrowotnym. Z kolei burmistrz Nowogrodźca, Joanna Świder, publicznie zadeklarowała, że w przyszłym tygodniu pojawi się na zebraniu wiejskim w Zagajniku, na którym będzie omawiany temat świetlicy. 

W ostatnich latach gmina Nowogrodziec wybudowała nowe świetlice w Parzycach (za 3 600 000 złotych) i Gościszowie (za niemal 6 milionów złotych). Planowana jest też budowa nowych świetlic w Milikowie (nadal działa tam stara świetlica) i Gierałtowie. Początkowo w budżecie gminy na 2024 rok planowano przeznaczyć na nie łącznie 300 000 złotych, ale tuż po przegranych przez burmistrza Relicha wyborach Rada Miejska – jeszcze przed zaprzysiężeniem nowej – zwiększyła te środki o 2,5 miliona złotych dla Gierałtowa i 2,36 mln złotych dla Milikowa. Tymczasem remont świetlicy w Zagajniku, według dokumentacji Rady Sołeckiej, był dotychczas wyceniany na maksymalnie 0,5 miliona złotych. 

Wnętrze świetlicy wygląda w tej chwili tak:

Na filmie udostępnionym nam przez mieszkańców możecie zobaczyć, jak kiedyś wyglądała świetlica w Zagajniku i jak wygląda teraz.