Obecny most, łączący ze sobą dwa brzegi Bobru przy ul. Mostowej, nie jest pierwszą przeprawą, która znajduje się w tym miejscu. Istnienie tam mostu potwierdzają mapy miasta z II połowy XIX wieku, gdy był to most graniczny, oddzielający od siebie Bolesławiec i Bolesławice. Był to czas, gdy cała lewobrzeżna część Bolesławca była jeszcze Bolesławicami, czyli niemieckim Tillendorfem. Most łączący obie miejscowości zbudowano co prawda z drewna, ale musiał mieć solidne, kamienne podstawy, zdolne wytrzymać ewentualną powódź. Ich istnienie potwierdza archiwalne zdjęcie tego starego mostu, wykonane przeszło sto lat temu i przedrukowane po latach w monografii Bolesławca z 2001 roku.
Podobnie wyglądał most przy ulicy Zgorzeleckiej, za Niemca nazywany Czarnym Mostem, ale tamten w latach dwudziestych XX wieku został wyburzony i zastąpiony nową, kamienną konstrukcją, dostosowaną do ruchu samochodów i ciężkiego sprzętu.
Na przełomie lat dwudziestych i trzydziestych XX wieku za mostem przy Mostowej, na lewym brzegu Bobru, powstało nowe osiedle, znane jako Sonnenland - Słoneczna Kraina. W pewnym momencie zapadła decyzja, aby włączyć to osiedle w granice Bolesławca i od tej pory most już w całości znajdował się w granicach miasta.
Wszystkie mosty w Bolesławcu, włącznie z wiaduktem kolejowym, zostały wysadzone w powietrze 11 lutego 1945 roku, gdy do Bolesławca zbliżała się Armia Czerwona, a niemiecki Wehrmacht pospiesznie ewakuował się w kierunku Nowogrodźca i Zebrzydowej. Tym niemniej już trzy miesiące później na prawy brzeg Bobru przechodziły wielkie grupy ludzi, którzy powracali do Polski po wyzwoleniu z niemieckiej niewoli. Oznacza to, że w mieście musiała istnieć jakaś przeprawa, a najłatwiej było wtedy wybudować nowy, prowizoryczny most przy Mostowej.
Taki most faktycznie powstał, gdyż w 1947 roku władze miejskie i powiatowe planowały jego kapitalny remont. Powiatowy Zarząd Drogowy szacował, że wykonanie nowego filaru, podniesienie mostu o pół metra w kilku miejscach, rozebranie starej powierzchni mostu i wykonanie nowej, zbudowanie sześciu nowych słupów filarowych oraz inne prace, jeśli doda się do tego koszt pozyskania materiałów budowlanych i robociznę, będzie kosztować 315 000 złotych. Nowy most nadal miał być drewniany, a drewno potrzebne do jego budowy planowano pozyskać z pobliskich lasów. Ostatecznie koszty remontu oszacowano na 400 000 złotych.
Remont był konieczny, na co wskazuje zapis z protokołu kontroli budowlanej tego mostu. Zapisano w nim, że stan mostu obecny zagraża bezpieczeństwu publicznemu oraz z uwagi na to, że dyr. P. K. P. w Bolesławcu uzależnia naprawę mostu kolejowego od naprawy powyższego mostu jak również przy wysokim stanie wody most ten nie będzie mógł się utrzymać z powodu osłabienia konstrukcji.
Z czasem również i ten most zburzono, zastępując go obecnym, który przetrwał już dwie wielkie powodzie z lat 1997 oraz 2024.
Źródła:
- Archiwum Państwowe we Wrocławiu Oddział w Bolesławcu, Miejska Rada Narodowa Zarząd Miejski w Bolesławcu, sygn. 111.
- Bolesławiec. Zarys monografii miasta, red. T. Bugaj, K. Matwijowski, Wrocław-Bolesławiec 2001.
~~Heloł napisał(a): Trzeba dogrzebać się do zdjęć, albo rysunków tego mostu, poszperać w archiwach, czy jakichś technicznych opracowaniach sprzed 80 lat. Załączyć takowe i wtedy informacja będzie kompletna.nie szukaj dziury ... bo po co
Byłeś świadkiem jakiegoś wypadku lub innego zdarzenia? Wiesz coś, o czym my nie wiemy albo jeszcze nie napisaliśmy? Daj nam znać i zgłoś swój temat!
Wypełnij formularz lub wyślij pod adres: [email protected].Kontakt telefoniczny z Redakcją Bolec.Info: +48 693 375 790 (przez całą dobę).