Z biegiem czasu przestępcy nieustannie opracowują nowe sposoby wyłudzania pieniędzy. Dla nich jedno oszustwo to za mało. Tym razem zdecydowali się podszywać pod kancelarie prawne! Fałszywe firmy oferują poszkodowanym na rynku kryptowalut pomoc w odzyskaniu straconych środków. Tak oszukano 53-letnią mieszkankę Lubina, która po raz drugi padła ofiarą przestępców. Wcześniej zainwestowała 260 tysięcy złotych w bitcoiny, które straciła. Uwierzyła oszustom, którzy zapewnili ją, że pomogą odzyskać utracone pieniądze. Policja apeluje o ostrożność, zdrowy rozsądek oraz dokładne sprawdzanie każdej osoby, której powierzamy swoje oszczędności.
W środę, 5 listopada br., na komendę w Lubinie zgłosiła się kobieta, która oświadczyła, że została ponownie oszukana. Z jej opowieści wynikało, że już wcześniej padła ofiarą fałszywych brokerów, którzy obiecywali zyskowne inwestycje w bitcoiny. Tym razem ponownie zaufała naciągaczom, którzy zapewnili ją, że odzyska swoje pieniądze.
Bądźmy ostrożni! To nowa metoda oszustwa – podszywanie się pod kancelarie prawne!
Jedno oszustwo przestępcom nie wystarcza, więc próbują naciągać te same osoby dwukrotnie. Pierwszy krok to klasyczne oszustwo, w którym obiecują nierealnie wysokie zyski z inwestycji na fikcyjnych platformach handlowych. Fałszywi brokerzy „gwarantują” duże zyski przy niskiej opłacie początkowej.
Niestety, to pułapka, z której trudno się wydostać – ofiara napotyka coraz więcej opłat, które często pochłaniają jej życiowe oszczędności. Oszukane osoby wielokrotnie biorą na ten cel kredyty lub pożyczki, co pogłębia ich problemy finansowe. Naturalnie, nigdy nie dochodzi do wypłaty obiecanego kapitału.
Aby wyciągnąć jeszcze więcej pieniędzy od ofiar, przestępcy sięgają po nową metodę: tworzą fałszywe profile kancelarii prawnych na portalach społecznościowych, proponując „pomoc” w odzyskaniu pieniędzy. Często też dzwonią bezpośrednio do oszukanych osób, znając ich dane, gdyż wiedzą, kogo wcześniej naciągnęli.
Oszuści zwykle rozpoczynają rozmowę od słów w stylu: „Dzień dobry, odnaleźliśmy Pana środki i możemy je szybko odzyskać”. Jest to oczywiście kłamstwo. Ofiara słyszy, że odzyska utracone pieniądze, co sprawia, że ponownie traci czujność, a to prowadzi do kolejnej straty oszczędności.
Uważajmy na oszustów! Zawsze sprawdzajmy oferty z nieznanych źródeł, nie udostępniajmy swoich danych i nie działajmy pod wpływem emocji. Zawsze dokładnie czytajmy wiadomości SMS od banku.
Byłeś świadkiem jakiegoś wypadku lub innego zdarzenia? Wiesz coś, o czym my nie wiemy albo jeszcze nie napisaliśmy? Daj nam znać i zgłoś swój temat!
Wypełnij formularz lub wyślij pod adres: [email protected].Kontakt telefoniczny z Redakcją Bolec.Info: +48 693 375 790 (przez całą dobę).