Ceramika, sport i jednoznaczny wynik głosowania na nazwę basenów! Podsumowanie BolecSond!

Bolesławiec zagłosował, my analizujemy – i cóż, wyniki mówią same za siebie!

Bolesławiecki Rynek. (fot. Bolec.Info)

Mieszkańcy Bolesławca i powiatu bolesławieckiego chcą więcej ceramiki, mniej politycznych przepychanek i sprawiedliwszego podziału miejskich pieniędzy. A przy okazji – nie mają nic przeciwko taplaniu się w "Zupie Romana". Sprawdźmy szczegóły!

Jaka nazwa dla nowych basenów przy Spacerowej?

No i mamy to! Zupa Romana – 137 głosów (40.77%), to zdecydowany hit. Kto by pomyślał, że Bolesławianie mają tak bogate kulinarne tradycje! Na drugim miejscu znalazła się „Bobrowa Laguna” (41 głosów, 12.2%), a trzecie miejsce przypadło „Bolesławieckiemu Parkowi Wodnemu” (39 głosów, 11.61%), bo przecież tradycja ma znaczenie. Reszta nazw to już bardziej eksperymentalne propozycje, które chyba najlepiej zostawić na później, bo „Pąsowe trzęsawisko” (0.6%) raczej nie zostanie klasykiem.

Jak zmniejszyć problem niepłacenia za śmieci?

Bolesławianie chcą jednego – karać! 50.92% zagłosowało na surowsze kontrole i kary, bo chyba już nie ma siły na ludzi, którzy myślą, że śmieci się same sprzątają. Z kolei 31.29% głosujących uważa, że powiązanie opłat z zużyciem wody to klucz do sukcesu. A ci, którzy są w grupie „inne propozycje” (7.98%), pewnie mają swój własny plan, którego nie ujawnili. Cóż, może to tajny przepis na rozwiązanie problemu.

Czy Centrum Integracji Cudzoziemców powinno powstać w Bolesławcu?

Tutaj mieszkańcy nie pozostawili złudzeń – 72.04% zagłosowało „nie”, a tylko 21.48% na „tak”. Wygląda na to, że Bolesławiec nie jest gotowy na taki międzynarodowy projekt. Chociaż, jeśli miałoby to obejmować warsztaty z robienia ceramiki, to kto wie…

Czy firmy utworzone z dotacji PUP to dobry pomysł na walkę z bezrobociem?

PUP w Bolesławcu nie jest na czołowej pozycji w sercach mieszkańców. 69.5% głosujących uważa, że to nie najlepszy pomysł, podczas gdy tylko 25.53% daje temu szansę. Co tu dużo mówić, chyba nikt nie jest przekonany do tej formy wsparcia. Przynajmniej mamy pewność, że nie zabraknie nam pomysłów na inne sposoby.

Co sądzisz o podejściu władz miasta do finansowania sportu?

Zdecydowana większość (47.79%) chce, żeby podział środków był bardziej transparentny. Chyba nikt nie chce, żeby kasą na sport rządziła tajemnicza ręka, która robi z nią co chce. 25.66% jest zdania, że miasto nie powinno finansować klubów prywatnych, a 12.39% uważa, że obecne wsparcie jest wystarczające. Widać, że mieszkańcy chcą mieć pewność, że ich pieniądze idą tam, gdzie rzeczywiście mają sens.

Ceramika w przestrzeni miejskiej – tak czy nie?

Bolesławianie mają swoje zdanie, a właściwie większość z nich – 53.03% uważa, że ceramika powinna być bardziej obecna. 14.65% dostrzega w tym wartość tradycji, a reszta – bardziej umiarkowane podejście. Tak czy inaczej, Bolesławiec wciąż pozostaje miastem ceramiki, chociaż czasem trzeba to sobie przypominać w przestrzeni miejskiej.

Podział miejskich pieniędzy dla klubów sportowych – sprawiedliwy?

Niestety, w tej kwestii mieszkańcy Bolesławca nie pozostawiają złudzeń. Aż 86.16% głosujących uważa, że podział miejskich pieniędzy przeznaczonych na sport jest daleki od sprawiedliwości. Oznacza to, że zdecydowana większość mieszkańców miasta dostrzega w tym temacie poważne niedociągnięcia. I nie chodzi tu tylko o liczbę klubów, które otrzymują dotacje, ale także o to, jak te pieniądze są rozdzielane. Chociaż temat nie jest nowy, widać, że wciąż nie udało się znaleźć rozwiązania, które usatysfakcjonowałoby wszystkich zainteresowanych.

Zaledwie 9.43% głosujących stwierdziło, że podział środków jest sprawiedliwy. Dla nich miejskie fundusze dla sportu są dobrze rozdzielane, ale w kontekście wyników, ta liczba jest tak mała, że trudno uwierzyć, że obecny system jest odpowiedni. 4.4% osób zadeklarowało, że nie mają zdania w tej sprawie, co może sugerować, że niektórzy po prostu nie czują się na siłach, by oceniać ten temat lub po prostu nie interesują się nim na co dzień.

Politycy PiS i PO wymieniają się oskarżeniami. Co o tym myślisz?

W Bolesławcu nikt nie ma wątpliwości: „PiS i PO manipulują faktami, by pokazać się w lepszym świetle” (32.11%) – oto najpopularniejsza odpowiedź. Większość raczej nie widzi potrzeby angażowania się w te polityczne potyczki, bo dla nich to tylko „szkodzi wizerunkowi polityków” (24.77%). Cóż, może lepiej zająć się lokalnymi sprawami.

Polski Ład: korzyści dla Bolesławca?

Wygląda na to, że program nie zrobił furory w naszym mieście. 60.51% głosujących uważa, że to raczej propaganda i dług dla przyszłych pokoleń, a tylko 28.99% widzi jakieś konkretne korzyści. Chyba w Bolesławcu czekamy na inny rodzaj inwestycji.

Podsumowanie: Bolesławiec mówi, co myśli – bez ogródek!

Bolesławianie są pragmatyczni – chcą więcej ceramiki, mniej polityki i bardziej przejrzystych finansów. Nie wierzą w łatwe recepty na biznes, wolą kij zamiast marchewki w kwestii śmieci, a w politykę patrzą raczej z politowaniem. 

Jedno jest pewne – jeśli zapytamy ich o kolejne sprawy, odpowiedzą szczerze, bez zbędnego lukrowania. I za to Was kochamy! W kolejnych tygodniu znów będzie wiele sond i możliwości głosowania! Zapraszam!