~ napisał(a):
Wiedziałem że w końcu się doigra.
"...a taki był ładny, ...! Szkoda!"
Co Ty opowiadasz?! Wiesz w ogóle kto jechał tym autem, bo jeśli nie to skończ gadać takie bzdury!
Osobiście kierowcy nie znam. Ale styl jazdy i możliwości jak najbardziej są mi znane. Samochód raczej "znaczny" i trudno go w Bolesławcu pomylić z innym.