~Malkon napisał(a): Już starożytni wiedzieli, że ludziom trzeba dać rozrywkę żeby nie musieli ciągle psioczyć na władzę.

Moim zdaniem wrecz przeciwnie - obecnosc podczas Swieta Ceramiki moze byc doskonala okazja, aby wladze oceniac ;)

Plebs jak zwykle będzie zachwycony.

a ty to kto nie plebs gołodupcu?

Muszę Cię pochwalić, emem, podoba mi się to co napisałeś i to, że przecineczki, kropeczki i myślniczki są tam gdzie być powinny, też mi się podoba : ).

A ja nie mam planów na święto ceramiki. To, co roku, tylko bez paru rzeczy. Szału nie będzie, choć pełno ludzi można się spodziewać...

W tym roku niestety nie będziemy na Dniach Ceramiki,urlop wypadł inaczej niż planowaliśmy i czas było wracać na obcą ziemię...
Lubię to nasze rodzime święto i nie chodzi tu wcale o artystów,którzy grają na scenie,ale o sam charakter imprezy.
Miasto ożywa,można spotkać ludzi których nie widziało się czasem latami,zamienić kilka słów,wymienić uściski i uprzejmości. W ciagu tych kilku dni czas w Bolcu jakby zatrzymuje się. Jest gwarno,tłoczno,zawsze miło i wesoło.
W zasadzie atrakcje dla każdego,można na legalu wypić piwko,posłuchać muzyki(obojętnie jaka jest),zjeść pajdę chleba i inne cuda na kiju :D
Kto chce może kupić ceramikę....od wyboru do koloru.
A że głośno,a że tłoczno,a że brudno - raz w roku można to wytrzymać :*
Szkoda,że nas/mnie nie będzie ;(
Mimo wszystko zyczę miłej zabawy i pozdrawiam zwolenników i przeciwników imprezy!

Może bym poszedł na koncert jakieś super kapeli.Ale Golec Orkiestra,Hyży mnie nie podniecają.Kate Ryan może dać koncert na zakończenie Święta Ceramiki.Cieszyłby się jakby zaprosili żyjącego jeszcze brata z zespoły BEE-GES. ;(

Po za koncertami nie ma co chodzić :)