~ napisał(a):

~a napisał(a): Panie Kazimierzu -
"wymądrzanie" się na temat coby było lepsze jest w Pana naturze ale życie ma swoje prawa.
Ratownicy medyczni są od ratowania ludzi (kropka).

Filozofia pana Kazimierza czy sposób realizacji przez niego artykułu jest szczególny. Panie Kaziu jak chcesz pan mówić, pisać o tym co się powinno robić z ciałem osoby zmarłej (pan uwielbiasz pisać - zwłoki) to powinieneś pan wiedzieć, że osób podczas resystytucji nie przenosi się. Zmarłych przewożą tylko firmy, które mają odpowiednie środki . W tym konkretnym przypadku nawaliła firma pogrzebowa, do której zwrócono się o przewóz ciała zmarłego.

Ale z drugiej strony, skad firma pogrzebowa ma wiedziec, ze ktos zmarł i gdzie? widocznie zabrakło komunikacji na lini, szpital - firma pogrzebowa, ewentualnie policja - firma pogrzebowa

emem napisał(a):

~ napisał(a): Tu widać brak komunikacji miedzy służbami. Powinna przyjechać policja/ straż miejska, postawić parawan i czekać na samochód zakładu pogrzebowego.

Wyglada na to, ze sluzby niezbyt dobrze zadzialaly.
Niestety ta bylejakosc w Boleslawcu jest coraz bardziej widoczna..

Idealnym przykładem jest ten portal :]

Ratownicy zrobili swoje , zawiniło postępowanie osób ,które powinny być przy zmarłym do momentu przekazania zakładowi pogrzebowemu.

To jest wynik braku koordynacji pomiędzy służbami ratunkowymi w Bolesławcu i wyszła "kaszana," by nie powiedzieć skandal.

emem napisał(a):

~ napisał(a): Tu widać brak komunikacji miedzy służbami. Powinna przyjechać policja/ straż miejska, postawić parawan i czekać na samochód zakładu pogrzebowego.

Wyglada na to, ze sluzby niezbyt dobrze zadzialaly.
Niestety ta bylejakosc w Boleslawcu jest coraz bardziej widoczna..

Pan Kazimierz ma adwokata. "Bylejakość" co to za określenie i czego dotyczy? Ja to raczej nazwałbym brakiem wyczucia. Przydałby się parawanik jaki jest często obecnie używany podczas zdarzeń drogowych ze skutkiem śmiertelnym i pan Kaziu nie miałby z czego robić sensacji.

~ napisał(a):

~ napisał(a):

~a napisał(a): Panie Kazimierzu -
"wymądrzanie" się na temat coby było lepsze jest w Pana naturze ale życie ma swoje prawa.
Ratownicy medyczni są od ratowania ludzi (kropka).

Filozofia pana Kazimierza czy sposób realizacji przez niego artykułu jest szczególny. Panie Kaziu jak chcesz pan mówić, pisać o tym co się powinno robić z ciałem osoby zmarłej (pan uwielbiasz pisać - zwłoki) to powinieneś pan wiedzieć, że osób podczas resystytucji nie przenosi się. Zmarłych przewożą tylko firmy, które mają odpowiednie środki . W tym konkretnym przypadku nawaliła firma pogrzebowa, do której zwrócono się o przewóz ciała zmarłego.

Ale z drugiej strony, skad firma pogrzebowa ma wiedziec, ze ktos zmarł i gdzie? widocznie zabrakło komunikacji na lini, szpital - firma pogrzebowa, ewentualnie policja - firma pogrzebowa

Każdorazowo w przypadku zdarzeń ze skutkiem śmiertelnym, firmy pogrzebowe są powiadamiane niezwłocznie.

~Malkon napisał(a):

~ napisał(a):

~ napisał(a):

~a napisał(a): Panie Kazimierzu -
"wymądrzanie" się na temat coby było lepsze jest w Pana naturze ale życie ma swoje prawa.
Ratownicy medyczni są od ratowania ludzi (kropka).

Filozofia pana Kazimierza czy sposób realizacji przez niego artykułu jest szczególny. Panie Kaziu jak chcesz pan mówić, pisać o tym co się powinno robić z ciałem osoby zmarłej (pan uwielbiasz pisać - zwłoki) to powinieneś pan wiedzieć, że osób podczas resystytucji nie przenosi się. Zmarłych przewożą tylko firmy, które mają odpowiednie środki . W tym konkretnym przypadku nawaliła firma pogrzebowa, do której zwrócono się o przewóz ciała zmarłego.

Ale z drugiej strony, skad firma pogrzebowa ma wiedziec, ze ktos zmarł i gdzie? widocznie zabrakło komunikacji na lini, szpital - firma pogrzebowa, ewentualnie policja - firma pogrzebowa

Każdorazowo w przypadku zdarzeń ze skutkiem śmiertelnym, firmy pogrzebowe są powiadamiane niezwłocznie.

Widocznie w tym przypadku nie została, skoro trwało to tak długo

Gdyby ten zmarły był członkiem rodziny ratowników lub dyrektora szpitala, to czy też by go tak zostawili?

Ten szpital sie nadaje nie traktuja ludzi powaznie najpierw matka pijana odbiera dziecko w nocy ze szpitala bo oni nie musza sprawdzac stanu trzezwosci..a teraz ten czlowiek zostal tak potraktowany bo oni nie sa od wozenia zwlok...to od czego sa?