Zastosowana autokorekta
~Znajoma napisał(a): Haha ludzie, jak zwykle nie znacie człowieka który kierował, ale na jego temat wiecie wszystko. Banda idiotów. Rozwieje Wasze kretyńskie mózgi: jechał 80km/h, wszyscy mieli zapięte pasy, nikt nie jest połamany, nie wiem skąd ta plota w artykule, nigdzie się nie spieszył, podejrzewam że każdy z was wyprzedza jak jedzie przed wami samochód 60-70km/h. Alusy? Kurcze, kto tam widzi alusy? Polecam kupno okularów. Na szczęście nic nikomu się nie stało, trzeba dziękować Bogu i tyle.
Zastosowana autokorekta
~Pink napisał(a): Tak jak napisała Znajoma, nikt chłopaka nie zna, a pisze jakby całą jego biografię znali. Chłopak ma teraz nauczkę. Skąd wiecie czy jechał 80 km/h czy 120 km/h, nosz kobieta lekkich obyczajow mać. Czy przy każdym wypadku muszą znalezć się mędrcy, którzy wiedzą jak doszło do wypadku? O jakich złotych klamkach durnie piszecie, normalny samochód jak każdy. Zastanawiam się czy każdy z was poza miejscowością jeździ tylko 60km/h ?to ja napisałem o złotych klamkach,przyjrzyj się koński zwisie co jest przyklejone w tym trupie do klamki ,widzisz?tzw tuningowy gadżet,ja na to mówię złote klamki,bajerów kopa ,a opony łyse,i nie wyzywaj nikogo tutaj do spółki ze znajomą co ją nikt nie zna nie słucha i ma w doopie, tak jak ciebie, więc bierz swój zafajdany zakuty łeb i spadaj :P na prostym odcinku drogi dociążonym samochodem wpaśc do płytkiego niby rowu i jeszcze koziołkować?a prędkość 80 km/h,przestańcie bajki opowiadać :P