~Do: Prawnika napisał(a): Ponawiam pytanie. Proszę o podstawy prawne.
Prawo w tym zakresie jest kulawe, a jego niedookreśloność jest pochodną i skutkiem ordynacji proporcjonalnej, w której radni wybierają starostę. Tego typu przypadki wymagają stosowania zasad etyki w polityce, a ta nakazuje uszanować fakt, że gremium, które wybrało starostę jako koalicja przestało istnieć. Oczywiście, można trzymać się kurczowo prawa, jechać po jego krawędzi tylko pytanie: do czego to prowadzi? Sami widzimy. Powiatowi rządzący z PO SLD PSL zajmują się sobą zamiast palącymi sprawami powiatu. To chyba wystarczający argument?