~ napisał(a): ~Prawnik napisał(a): Problem polega na tym, że starosta uważa, że wciąż ma legitymacje do bycia starostą. Otóż tak nie jest od momentu rozpadu klubu PSL. To jest konkretny powód dla których powinien zrezygnować z piastowanego urzędu ponieważ nie został wybrany w wyborach bezpośrednich przez mieszkańców tylko przez pewien układ koalicyjny PO SLD PSL, którego nie ma. Starosta powinien bezwarunkowo złożyć urząd i dać radnym, szczególnie ze swojego środowiska możliwość nawiązania nowej koalicji.
... do tego trzeba mieć choć trochę przyzwoitości, a który z nich ją ma? Funkcja, nawet ta z wyboru, jest po to, by kosić kasę - Kwaśniewski - nauczyciel od polskiego - kosił, kosi i kosić ile się da chce nadal... do samego końca, po trupach, albo własnym!
Spokojnie, bez agresji! Pan Kwaśniewski jest poważnie chory i proszę mi wierzyć: co, tak choremu po pieniądzach? Pan Kwaśniewski, wg mnie, powinien dac już sobie spokój z polityką, odpocząć, zdjąć ten stres. Nie robi tego, nie z powodu pieniędzy, a jakiejś ułudy bycia pomazańcem i "królem" powiatu. Tak nie jest. To funkcja z nadania, wręcz urzędnicza i nie ma co oczekiwać, że władze odda wówczas kiedy będzie pewien, że jego środowisko w jakimś tam układzie będzie dalej przy władzy. Jeśli dalej będzie miała miejsce taka sytuacja, całkiem możliwe jest powstanie koalicji z drugiej strony (czytam wyżej o rozmowach innych z Romanem) bez PO czego z pewnością by nie chcieli licznie zatrudnieni funkcjonariusze w rozmaitych instytucjach powiatowych.
Jeśli pan Kwaśniewski ma zaufanych w polityce, to powinien ich wysłuchać a nie upierać się przy swoim. Myślę, że taka postawa starosty wynika z pogłębiającej się choroby. przykre to, ale sądzę. że tak właśnie jest. Panu staroście życzmy dużo zdrowia, bo nikt z nas nie wie jakby się zachowywał w takiej sytuacji. Myślę, że dużo zależy od odpowiedzialności jego znajomych w polityce. Powinni go przekonać.