~podłość napisał(a): Panie Gawron jest pan żałosny ,to że synek który dzięki pańskiej protekcji jest zatrudniony w Starostwie dostał od przełożonej naganę to pan dostał ataku furii.
To ,ze syn Kazika trafil do Starostwa,to jest tylko wina Kazika.Jego syn nie chciał w Starostwie pracować miał 6 propozycji z innych gmin.Ale Kazik go przekonal,ze praca w Starostwie to wyzsza ranga.Nawet taka ,ze jak się przeniesiesz to na zaświadczeniu będzie pisalo,ze pracowales w Starostwie.To caly Blad Kazika ,to jaki blad.Kazik nic mu nie zalatwil nawet nie wiedział ,ze on poszedł do Starostwa.Co za bzdury ludzie piszecie.Trzeba mieć wiedze ,żeby cos pisać.