Dzisiejsi emeryci zawarli umowy z PRLem i PRL obalili więc to że zmienia się im umowę nie jest niczym nadzwyczajnym.
Emeryci ukręcili na siebie bat z chwilą przekazania środków do OFE i z OFE do ZUS.
Sami zgodzili się (nie protestowali) na zmianę umowy społecznej.

Młodzi uciekają raczej za granicę przed burakami co nie myślą tylko wykonują rozkazy.

Starszy pracownik "rozkaz wykonać" śmieję się z młodego co do roboty za 1500 zł się nie przykłada i nie zaciska pasa aby za X lat mu dali podwyżkę (he, he).

Młody pracownik nasłucha się starego i jego opowieści "jak to było w wojsku i o noszeniu spodni" a widzi jak tego starego na taśmie poniżają i jak wykonuje on rozkazy kapo to traci do niego szacunek.

Mamy jeszcze w zakładach młode wilki czyli kapo na usługach właścicieli którzy nikogo nie szanują.

Ludzie uciekają z Polski przed atmosferą w pracy bo gdyby atmosfera była to nie zarabialiby groszy.
Grosze się płaci w atmosferze niemiłej bez solidarności pracowniczej.
Gdyby była solidarność to pracodawca albo by zapłacił albo padł na mordę po czym zrobiłby szturm na Warszawę.
Pracodawca nie robi szturmu na Warszawę bo nie ma solidarności a płaci kiepsko bo stary "co nosi spodnie" to peezda po wojsku :)

~ napisał(a): ...
ty przeczytaj co piszesz ...

Dziecko Drogie zanim napisałem , to się zastanowiłem. Zastanawiam się nad różnymi rzeczami , z reguły niewidzialnymi :)
Zaś jeśli chodzi o betoniarę , to tylko symbol :) Klientom mówię " Płytki to ja mogę kleić do góry nogami , grunt , aby płatnik był " :D
Bo Panna ma dwójkę szkodników , które kocha ... myślę , że to Wędrowcy , o ile wiesz co to znaczy :)

A wracając do istoty sprawy ... mylisz się Papugo . Gdyby ekonomiczna emigracja wróciła tutaj , tak jak obiecywał to Ryży Olsen w reklamówkach ze ścierwomediów , to mieli byśmy jeszcze więcej urzędników państwa istniejącego jedynie teoretycznie . Praca , to jest pot przy betoniarze. Wypełnianie kwestionariusza K-219 , albo Pit-36 to nie jest praca , tylko tworzenie pozorów pracy :)

Pozdrawiam urzędniczki państwa istniejącego jedynie teoretycznie i życzę dalszych sukcesów w kreowaniu absurdu :)

Nie przesadzaj. To politycy(ciężko pracujący z kwotą wolną od podatku 30 tys.) , a nie urzędniczki od PIT-36 urządzają nam państwo. Ludzie się do tej sytuacji dopasowują, bo jak mawiał Kisielewski " To, że jesteśmy w ... to jasne. Problem w tym, że zaczęliśmy się w niej urządzać". (Taki dobry mem właśnie znalazłem przed chwilą pod jednym z linków na bolec.info :) ).

Zastosowana autokorekta

Głupia autokoretka - miało być " w d u p i e". Mam nadzieję, że teraz przejdzie jak trzeba.

Problem Nieznany Kolego polega na tym , że jeszcze sto lat temu nikt o Urzędach Skarbowych nie słyszał . Nigdzie na tej nieszczęśliwej ... pięknej Planecie. Owszem byli poborcy podatkowi monarchii , ale nie było Systemu nowoczesnego feudalizmu ...

.... brakuje Ludzi do pracy ? To dobrze ... śmierć NWO.

Uczyć się Bracia Lachy i Wy , Piękne Słowianki.

Dobranoc :)

Dajcie ludziom normalne zarobki to ich będziecie mieli.Ludzie za takie pieniądze do pracy nie pójdą wolą pojechać za granice i przynajmniej wiedzą za co pracują:)

Ja mam ponad dwadzieścia lat pracy w budownictwie ale w tym osiem na czarno bo mój ''pracodawca'' wiecznie płakał i dorabiał się na moim i moich kolegów garbie. Jeździ nowym AUDI a moja emerytura będzie głodowa jak dożyje bo zatrudniony jestem na minimalną krajową. Niech się sami biorą do roboty, więcej im zostanie. d.z.i.a.d.y ! Kto pozwolił na to, kiedyś pracowaliśmy w siedmiu na budynku i wszyscy na czarno. Gdyby tylko była dobra wola władz to nie byłoby tego, przecież to łatwo policzyć ilu ludzi może dać wykazywany przerób, pracuje dziesięciu a z tego siedmiu na czarno. Dobrze,że jest taka sytuacja jak jest, bo kiedyś mówili ''nie chcesz to nie, na twoje miejsce mam dziesięciu innych''

Niegdys na strefie w bc zaoferowano mi 1400 zł co jednocześnie rozbawilo panów prowadzacych rozmowe. Ukraino : jedz dalej ! Do granicy normalnosci blisko