Zawsze jest tak, że na takich jarmarkach ceny są z kosmosu. Przed świętami samemu można zrobić domowe wędliny. Przy kaszance jest trochę roboty, ale boczek czy szynka nic prostszego.
http://www.ewa-wachowicz.pl/salatka-gyros-tradycyjna-id244.html
~Julka napisał(a): Ten Pan co sprzedaje wędliny, jest akurat na zdjęciu, ceny to ma z kosmosu, a wyroby do d..y. Bez smaku, nawet pies i kot nie chcą tego jeść. Mowa tu o kaszance, boczku, pasztecie itp. Nie kupować u niego!!! Poza tym nie wydaje paragonów z kasy (bo jej nie ma?), a ceny to zawyża. Może zainteresuje się tym Panem właściwa instytucja.