~~ napisał(a): Jako osoba, która ma z prawem do czynienia, nie muszę podawać Tobie definicji wyroku. Dla mnie najważniejsze jest prawo ustanowione a nie definicja z wikipedii a wyrok nakazowy to instytucja prawna funkcjonująca nie od dziś.
Tak jak napisałem, składaj sprzeciw i broń się bo ja już trzy mandaty w ten sposób obaliłem.

osobiście tych definicji nie potrzebuję, bo je znam, i wiem, ze są rozbieżne z powszechnym o nich przekonaniem, tobie jednak mogłoby dać do myślenia, gdybyś chciał chwilę się zastanowić nad sensem przepisów stanowionych

jr, chciałbym cię zobaczyć w sądzie jak się będziesz bronił, co powiesz na wydany wyrok sądu itd.

Dziwię się jak ty funkcjonujesz w społeczeństwie?

~~obserwator napisał(a): jr, chciałbym cię zobaczyć w sądzie jak się będziesz bronił, co powiesz na wydany wyrok sądu itd.

Dziwię się jak ty funkcjonujesz w społeczeństwie?

zwyczajnie, pomagam ludziom, nikogo nie krzywdzę, dochodzę swoich praw


Dopisane 12.08.2017r. o godz. 23:36:

jr napisał(a):

~~obserwator napisał(a): jr, chciałbym cię zobaczyć w sądzie jak się będziesz bronił, co powiesz na wydany wyrok sądu itd.

Dziwię się jak ty funkcjonujesz w społeczeństwie?

zwyczajnie, pomagam ludziom, nikogo nie krzywdzę, dochodzę swoich praw

obrona w sądzie? - prozaiczna zażądam przedstawienia dowodów - niestety dowodów brak, w przypadku braku dowodów jest to bezpodstawne oskarżenie i prawdziwe jest moje oświadczenie o napaści przez policję


Dopisane 12.08.2017r. o godz. 23:38:

~obserwator

dam ci znać o terminie ewentualnej rozprawy, zapraszam w charakterze obserwatora, chociaż, jak znam sądy, to bardzo lubią organizować tajne posiedzenia, bez informowania zainteresowanych

Mi te qrvvy z Chojnowa wlepiły 50 zł w tym miejscu w Okmianach i nic nie pomogło tłumaczenie ze autostrada zakorkowana i drugi partol na zjezdzie poganiał lizakiem żeby jechać szybciej. To jest stale miejsce tych chojnowskich qrevvek. Jedziesz ograniczenie przy CPNach 70 km/h za chwile znak teren zabudowany wiec 50 a te qrvvy juz susza z daleka -

~~miki napisał(a): Mi te qrvvy z Chojnowa wlepiły 50 zł w tym miejscu w Okmianach i nic nie pomogło tłumaczenie ze autostrada zakorkowana i drugi partol na zjezdzie poganiał lizakiem żeby jechać szybciej. To jest stale miejsce tych chojnowskich qrevvek. Jedziesz ograniczenie przy CPNach 70 km/h za chwile znak teren zabudowany wiec 50 a te qrvvy juz susza z daleka -

Jeden z przykładów dla, których policjanci pracują na swoją złą opinię. Wykorzystują tą sytuację dla statystyki. Zapomnieli ,że mają służyć ludziom a nie zastawiać na nich pułapki.

Dokładnie ...y stoja w okmianach i polują na normalnych ludzi. A poyem sie dziwia ze ich nie lubia

Zastosowana autokorekta

BRAWO-tak właśnie wygląda praca tych służb.podkreślam SŁUŻB.macie służyć pomocą,a nie robić z obywateli bankomaty.

~~miki napisał(a): Mi te qrvvy z Chojnowa wlepiły 50 zł w tym miejscu w Okmianach i nic nie pomogło tłumaczenie ze autostrada zakorkowana i drugi partol na zjezdzie poganiał lizakiem żeby jechać szybciej. To jest stale miejsce tych chojnowskich qrevvek. Jedziesz ograniczenie przy CPNach 70 km/h za chwile znak teren zabudowany wiec 50 a te qrvvy juz susza z daleka -

dlatego nie należy przyjmować mandatu. policja wychodzi z założenia (ale to tylko domniemanie), że ma uprawnienia do zatrzymywania każdego, ale się bardzo mylą, ponieważ nie każdy wyraził zgodę na udział w ich grze - w grze pod tytułem państwo i obywatel
czy szef Orlenu może ci wydawać polecenia, jeśli pracujesz np w piekarni?
państwo i obywatel, to analogiczny układ, tylko nikt nie raczył o tym fakcie poinformować obywateli, zostali oni podstępem włączeni do tej gry, każdy gracz dostał swój numer (PESEL) i kawałek plastiku (dowód osobisty), który swiadczy o jego uczestnictwie w tej grze, a skoro jest graczem - musi stosować sie do zasad gry. Zasady gry w tym przypadku określa państwo i robi to namiętnie produkując przy pomocy legislacyjnego rozwolnienia kolejne regulacje, których nikt nie jest w stanie spamietać, ale zasady gry nakazują sie do nich stosować.
dlatego, jeśli taki nieswiadomy (że jest w grze) obywatel daje sie wylegitymować okazując dowod osobisty = to potwierdza, ze bierze udzial w tym cyrku i inny gracz - policjant egzekwuje na nim obowiązujace zasady gry.
a wystarcz tylko odrobina świadomości, żeby przestać grać w rozgrywce, gdzie silniejszy ustala regułay i jeszcze co chwilę je zmienia.