;) odpowiedź dla Gościa i wcześniejszej tyldy
dlaczego do Bolesławca? bo do bolesławca dostałem wezwanie - koniec kropka, a już w dzisiejszych czasach nie widzę problemu z przekazywaniem informacji
dlaczego nie skarga? - ano skarga byłaby wtedy, gdybym to ja zlecał policji jakieś działanie
pismo, które redaguję mogę zatytułować jak mi się żywnie podoba, istotne jest co to pismo zawiera, a nie szyld, jak w przypadku tych funkcjonariuszy na drodze - nie odznaką i mundurem stoi policjant, ale swoją postawą, tym, co reprezentuje.
Gościu - na jakiej podstawie sądzisz, ze jestem wg twoich słów: Obywatel- kierowca? dlaczego wrzucasz wszystkich do jednego wora? określenia te mają akurat pierwszorzędne znaczenie w tym przypadku - ale jeśli tego nie rozumiesz i nie odróżniasz tych pojęć od określenia wolny człowiek, to zamiast silić się na krytykę - spróbuj się najpierw dowiedzieć o motywy postępowania, zadać kilka pytań, może doprecyzować jawiący ci się obraz? bo tak się akurat składa, ze nie jestem żadnym obywatelem, ani kierowcą - kombinuj kim jestem, skoroś taki cwany
Dopisane 12.08.2017r. o godz. 05:11:
~~Policjant napisał(a): Dodam tylko tyle, że wiem w którym miejscu w Okmianach policjanci dokonują pomiaru prędkości. Mianowicie na parkingu z kostki, tuż obok sklepu spożywczego. Gdzie ty kolego tam masz krzaki? Zapomniałeś, że masz jeździć cały czas z dozwoloną prędkością? Dokumenty wymagane podczas kontroli masz mieć przy sobie i na żądanie organu kontrolującego je okazać. Policjant wydaje polecenia, nie groźby. Jak się nie stosujesz do poleceń uprzedza (nie grozi) o użyciu środków przymusu bezpośredniego. Policjant nie przywłaszcza dokumentów a jedynie je kontroluje. Zgodnie z przepisami policjant okazuje wynik pomiaru w miarę możliwości. Jak nie chciałeś jej zobaczyć na urządzeniu to twój problem. Jak wiesz Policja w Polsce jest uprawniona do kontroli pojazdów, więc napaści też nie było. Z tego co widzę podano ci nawet nr legitymacji służbowych. Zapewne policjanci byli tez umundurowani i mieli oznakowany radiowóz.Policjant nie żąda żadnych opłat tylko nakłada grzywnę w formie mandatu karnego, którego oczywiście nie musisz przyjmować, bo masz do tego prawo, wówczas policjant sporządza wniosek o ukaranie w sądzie. Otrzymujesz wezwanie do jednostki Policji na przesłuchanie i nikogo nie interesuje, że nie masz ochoty, ani czasu. To twój obowiązek tak jak wezwanie do sądu. Powiem ci coś jeszcze, jak się nie stawisz na wezwanie to sprawa pójdzie zaocznie bez twojego udziału, a wyrok nakazowy dostaniesz pocztą, bo zapewne przeczytałeś kartkę z uprawnieniami i obowiązkami jakie masz, którą wręczył ci policjant? Z tego co widzę to chyba po spotkaniu z Tobą to policjanci dostali rozstroju nerwowego. Gdzie sie tacy ludzie rodzą....
Kto dal ci prawo wydawania mi poleceń? kto dał policji prawo zatrzymywania ludzi? czy ten, kto nakazuje policji okradać ludzi na drodze robi to legalnie? założe się, że nie będziesz wiedział, bo bedąc policjantem masz zaprogramowany umysł i trudności z samodzielnym mysleniem. podaj mi prosze dowód na to, że regulacje na ktore sie powołujesz, są legalne - tylko jeden maleńki dowód
Dopisane 12.08.2017r. o godz. 05:16:
patrz policjant - tu za krzakami ukryty był radiowóz
odczyt z pomiaru jakoś nie dokumentuje, jakiego obiektu prezentowana wartość dotyczy[img=1502507808_e5cath0.jpg]
Dopisane 12.08.2017r. o godz. 05:23:
co do wyroku nakazowego - to jest zawsze nielegalny, bo co to za forma wydawania wyroku bez dania możliwości obrony lub odwołania się? wyroki nakazowe są takim samym wyłudzeniem, jak to przy drodze
a teraz najważniejsze - policjant nie może wydawać mi poleceń, bo nie jest moim zwierzchnikiem, dopóki nikomu nie wyrządzam krzywdy, policjant nie ma nade mną żadnej zwierzchności - to ja mu płace pensję ze swoich podatków, policjant nie jest żadną władzą - policjant jest służbą - od kiedy to służba wydaje polecenia swojemu żywicielowi?