~~ napisał(a): Jedna baba drugiej babie opowiedziała...
Przy alkoholu opowiada się jakie i ile d up się ruch ało , o gustach się dyskutuje ,aż do momentu gdy pokaże się żona kumpla i po jej wyglądzie można ocenić czy gość opowiadał o swoich marzeniach sennych czy mówił prawdę.
Myślę że z babami jest podobnie i ich poglądy i doświadczenia można zrewidować po wyglądzie męża i autobusu którym się przemieszczają.
Ile by się człowiek nie nawalczył o tak zwaną wolność to i tak gdy stanie obok swojego analfabetycznego bohatera i ten bohater się odezwie, to czar zawsze pryśnie.
Pani się naprodukowała o swoich dyplomach, o noblistach to gdy stanie obok analfabetycznego bohatera czar zawsze pryśnie a dyplomy się anihilują.
A jak nasi bohaterowie boją się o siebie to niech wpłacą majątki do Ambergolda i żaden kataklizm im nie zagrozi a aparatura z serduszkiem orkiestry zawsze wyleczy bo dla każdego ona jest, według potrzeb i w miarę możliwości.
Czego się więc bać jak najtęższe umysły, najlepszy sprzęt medyczny i najlepsi finansiści za nami stoją.