emem napisał(a):hemi napisał(a): A ja powiem inaczej ,jako Bolecnauta od dobrych prawie 10 lat.
Hemi, dzięki za komentarz.
Zapewne Twoje spostrzezenia sa trafne. Przyczyn na pewno jest wiele. Jak by nie bylo minela dekada, ludzie sie zmienili, zmienili tez swoje oczekiwania, niektorzy sie wyprowadzili/przeniesli. Ale tez i pojawili sie nowi - czesto nie do zaakceptowania przez innych (ta stala grupa uzytkownikow, o ktorej wspominasz, jak by nie bylo to byla grupa dosc zamknieta, z wlasnymi doswiadczeniami itd, niekoniecznie oczekujaca, ze kolejne osoby do niej dolacza). Ale to tez nic zlego, po prostu czasy sie zmieniaja.
Do tego - co jest problemem ogolnopolskim czy nawet swiatowym - doszla popularyzacja internetu i zbrutalnienie dyskutujacych. Hejterzy, chamskie komentarze, grozby to wspolczesny problem wszysktich portali, lacznie z facebookiem, gdzie ludzie podpisuja sie wlasnym nazwiskiem i zdjeciem! Przyklad idzie z gory - od osob publicznych, wiec nie ma sie co dziwic, ze i doly tak reaguja.
Z perspektywy redakcji - kiedys zarzucano nam, ze jestesmy amatorami i portalem dla gimnazjalistow. Gdy podjelismy sie profesjonalizacji redakcji, zarzucaja nam, ze podejmujemy zbyt trudne tematy i nie ograniczamy sie tylko do gimnazjalistow ;)
Tak czy inaczej - ciesze sie, ze w grodnie Bolecnautow sa tycy ludzie jak Ty! :)
Dopisane 19.05.2017r. o godz. 08:35:I tacy jak alter tez :-)
~~mir.ko napisał(a): Sam hemi piszesz o grupie w czasie przeszlym :) nie widze wiec wyższych powodów dla których obecni młodzi mieli to kontynuować. Byl to dlugi projekt i fajnie ze byl. Teraz dyskusje zeszly na fejs który na fonach nie wchodzi w licznik danych najczęściej i jest wygodny