Jesli mowa o nadzwyczajnych kastach to z pewnoscia z nia gornicy z licznymi przywilejami z PRL - w czasach, kiedy wydobycie wegla jest po prostu nieoplacalne.

emem napisał(a): Jesli mowa o nadzwyczajnych kastach to z pewnoscia z nia gornicy z licznymi przywilejami z PRL - w czasach, kiedy wydobycie wegla jest po prostu nieoplacalne.

Szpitale przynosza straty, sa nieoplacalne. Gornicy nie mowia o sobie, ze sa nadzwyczajna kasta. A pani sedzia powiedziala, ze to jest nadzwyczajna kasta. Za dziesiec tys. mozna wyzyc tylko na prowincji, to nastepna wypowiedz jednej z pan tej nadzwyczajnej kasty.

emem napisał(a): Jesli mowa o nadzwyczajnych kastach to z pewnoscia z nia gornicy z licznymi przywilejami z PRL - w czasach, kiedy wydobycie wegla jest po prostu nieoplacalne.

było nieopłacalne za czasów PO, bo trza je było ochnąć za bezcen Niemcom gdzie wciąż wydobywa się węgiel. Wystarczyło zmienić władzę, nie strzelać do górników gumowymi kulami (luty 2015) i nagle wydobycie zaczęło się opłacać? Tak, ale w tvn o tym nie mówili :)

"Polskie kopalnie do końca roku będą miały 400 mln zł zysku. A jeszcze 2 lata temu chcieli je zamykać i sprzedawać Niemcom...Powstała w kwietniu ubiegłego roku państwowa Polska Grupa Górnicza (PGG), która przejęła znajdującą się w fatalnym stanie finansowym Kompanię Węglową, już w tym roku może wygenerować spory zysk na czysto. Prezes PGG twierdzi, że w 2017 roku przekroczy on nawet 400 mln zł, a w kolejnych latach będzie jeszcze wyższy! Analitycy i eksperci potwierdzają te słowa."
http://www.telewizjapolska24.pl/PL-H23/3/2166/polskie-kopalnie-sa-rentowne-jak-to-mozliwe.html

prezydent nie chce się spotkać z ryżym olsenem.

duda nie jest moim prezydentem wstydzę się za niego.

ani moim ....
nie jest nim nawet dla ''kłamczyńskiego ''
jego zadaniem jest podpisanie tyko tego co mu jarunio przez swoich gońców podeśle na biurko ...
to samo potrafi zapewne jakiś konserwator z pałacu :D

falco napisał(a): ani moim ....
nie jest nim nawet dla ''kłamczyńskiego ''
jego zadaniem jest podpisanie tyko tego co mu jarunio przez swoich gońców podeśle na biurko ...
to samo potrafi zapewne jakiś konserwator z pałacu :D

To czy nasz Prezydent jest tylko notariuszem, czy po prostu w pełni się zgadza z koncepcją PiS na działanie naszego państwa to kwestia dyskusyjna.
Ważne jest to że po krzesłach nie skacze, nie upija się. Jak coś powie to nikt nie musi potem tłumaczyć co autor miał na myśli jak to było z Wałęsą. Potrafi się znaleźć w każdej sytuacji. Jak dla mnie właściwy człowiek na właściwym miejscu.

kaczyński to zdradziecka pisowska morda