Towarzystwo Patriotyczne im. Jana Olszewskiego z Bielska-Białej skierowało do warszawskiego Sądu Okręgowego wniosek ws. wykreślenia z listy polskich partii politycznych Sojuszu Lewicy Demokratycznej
Sprawa to pokłosie obalenia warszawskiego pomnika gen. Zygmunta Berlinga. Monument, zgodnie z ustawą o dekomunizacji przestrzeni publicznej, miał być zdemontowany. Jednak mijały kolejne tygodnie, a do demontażu nie dochodziło. Grupa określająca się jako "Niezłomni", na czele z byłym posłem Adamem Słomą, zepchnęła pomnik z cokołu na Saskiej Kępie.
Działanie to skrytykowali działacze SLD. Domagali się od prezydenta miasta Rafała Trzaskowskiego, aby przywrócił pomnik na miejsce. W odpowiedzi na ten apel Towarzystwo Patriotyczne im. Jana Olszewskiego z Bielska-Białej uznało, że domaganie się przywrócenia pomnika może być podstawą do sporządzenia wniosku o wykreślenie Sojuszu z katalogu polskich partii politycznych.
We wniosku przytoczono argument m.in., że SLD nawołuje prezydenta Warszawy do łamania ustawy. Dr Jerzy Bukowski z Porozumienia Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych w Krakowie wniosek rozpatrzył już Sąd Okręgowy w Warszawie. Teraz rusza procedowanie wniosku.
~~Mysi Narcyz niezalogowany 28 sierpnia 2019r. o 23:07
Władze Warszawy przez całą dobę ukrywały informację o awarii w oczyszczalni ścieków
To nie tylko fekalia, ale i cała chemia z firm. Totalne skażenie, na lata, połowy Wisły i Zatoki Gdańskiej.To gorzej niż gdyby wylał się olej , który poprzez bariery można ograniczyć i zebrać. To zaduszenie całego ekosystemu rzeki. Czaskowski z całą ferajną z PO i innymi kolesiami powinni juz siedzieć, są winni katastrofie ekologicznej , to straty rzędu kikunastu rocznych budżetów Warszawy.
– Bardzo żałuję, że pismo Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji do Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska dotarło dziś przed południem i informowało o tym, że awaria rozpoczęła się właściwie wczoraj o 5 rano – powiedział minister środowiska Henryk Kowalczyk na konferencji prasowej.
– Tyle godzin, właściwie ponad dobę; można było wiele rzeczy wspomóc. Rozmawiałem z ministrem gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej Markiem Gróbarczykiem, który odpowiada za Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie – jest pełna deklaracja współpracy i pomocy, z wykorzystaniem wszelkich środków, które mogą wspomóc Warszawę w łagodzeniu skutków tej awarii, ewentualnie w zapobieżeniu dalszym – powiedział Kowalczyk.
– Bardzo żałuję i bardzo źle się stało, że dowiadujemy się o tym po fakcie, po wystąpieniu tej awarii – zaznaczył minister środowiska. Jak dodał, z informacji, które przekazało MPWiK, wynika, że jeszcze wczoraj niesprawny był jeden kolektor, dziś są to już dwa kolektory. – Jeśli pomoc byłaby skuteczna i o czasie, tej skali szkód by nie było – stwierdził Kowalczyk.
– Z pisma, które przedstawiły warszawskie wodociągi wynika, że długość awarii może być mierzona w tygodniach. To jest najbardziej przerażające. Żeby po tych kilku tygodniach nie było w Wiśle więcej ścieków niż wody płynącej – ocenił minister.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i wypowiedzi, a osoba zamieszczająca wypowiedź może ponieść za jej treść odpowiedzialność karną i cywilną. Bolec.Info zastrzega sobie prawo do moderowania wszystkich opublikowanych wypowiedzi, jednak nie bierze na siebie takiego obowiązku.
Pamiętaj, że dodając zdjęcie deklarujesz, że jesteś jego autorem i przekazujesz Wydawcy Bolec.Info prawa do jego publikacji i udostępniania. Umieszczając cudze zdjęcia możesz złamać prawo autorskie. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za publikowane zdjęcia.