~~Papuga napisał(a): "zasyfiony " :| Ło matko i córko , a cóż to za słownictwo na oficjalnym portalu !!
~~!!! napisał(a): A co stało na przeszkodzie, żeby miasto nie mogło sprzedać tej najatrakcyjniejszej działki za odpowiednią kwotę, na działalność komercyjną bez ograniczeń wprowadzanych przez urzędników? Do miejskiej kasy wpłynęłoby kilka milionów ze sprzedaży, i kilka milionów z tytułu podatku od nieruchomości. A tak mamy "straszydło" i galerię na dworcu PKS. Władze nie powinny decydować o tym co ma biznes , gdzie i jak robić, niczego nie zakazywać , bo kończy się to jak na tym przykładzie.