~~ napisał(a):~~super szef napisał(a):~~SZEF INTERNETÓW RADZI napisał(a): Przeciwnicy i krytycy gliniady jesteście malutcy i żałośni !
a gliniada to wiocha !
No to co że wiocha. Tobie też słoma z butów wyłazi, skoro wieśniaku nie jesteś w stanie zrozumieć ze nie chodzi tu o to czy się komuś podoba czy nie, ale czy jest medialne. A medialne jest i to supermedialne! Ale wieśniaki chciałyby chciałyby mieszkać w pipidówie, w której psy d... szczekają i boją że się świat o jej istnieniu dowie. A promocja miasta to nowy kapitał, to jego rozwój, ale zaściankowe głąby tego nie pojmą.
emem napisał(a): Nie pisz mi tutaj anonimie o przygotowaniu czy cechach dziennikarza.
Wyrazam opinie jak kazdy jeden na tym forum - moim zdaniem zapraszanie grup, ktore byly u szczytu kariery 20 lat temu a teraz tylko odgrywaja z playbacku to wyrzucanie pieniedzy w bloto. Taki sam efekt daloby puszczenie ich hitow z plyty. A wtedy srodki, ktore poszly na fun factory moznaby przeznaczyc np na gliniade. W ten sposob bylaby impreza i lepsza promocja miasta. A tak mielismy kiepskiej jakosci widowisko i udawany koncert.
Zastosowana autokorekta
~~~~ napisał(a): Skoro to takie "wielkie widowisko"jak pisze emem,to Nowak z łatwością powinien znaleźć prywatnych sponsorów,zamiast traktować nasz wspólny budżet jak dojną krowę..
~~ex bywalec napisał(a): Panie M:
temat alkoholu w Paryskiej(i jego jakość)lepiej przemilczeć.Chodziłem tam regularnie wydając na jedzenie i trunki kilkaset zł miesięcznie dopóki nie zatrułem się alkoholem(po paru kieliszkach).To samo mieli(ale w innym czasie) moi znajomi.Przypadek?Jeśli jest tam jakiś menager,to powinien przypilnować dostaw.