~~Ksieze napisał(a): Jestem zniesmaczony. Księdzu nie przeszkadza to, że Owsiak miał procesy, że jest wulgarny, że deprawowana jest młodzież, że przystanek Jezus traktowany jest jak piąte kolo? Ze na tym portalu akceptowany jest hejt na legalnie wybrane wladze, że nawołuje się do poczu, do nienawiści, gdzie zadaje się pytania prowokacyjne o zbyt bogaty wystrój swiatyn, czy ksiądz ma mało zajęć w swojej parafii czy to jest właściwe miejsce aby się lansować, zaistnieć?Ludzie ale tu wcale nie chodzi o Owsiaka tylko o te biedne małe istotki( i nie tylko),które walczą o życie dzięki zakupionemu sprzętowi do ratowania życia .Trzeba mieć w sobie ogromną chęc pomagania innym,żeby nie zwracać uwagi na całą resztę. Myślę,że taką właśnie chęć ksiądz posiada,miejmy i my w sobie chęć i odwagę aby nieść pomoc drugiemu.
Nie uchodzi!
~~ napisał(a): każdy ma w swoim życiu jakieś choćby drobne osiągnięcia z których jest zadowolony, u mnie taką rzeczą z której jestem dumny jest fakt iż w życiu nie dałem choćby złotówki na owsiaka... jest więcej takich osób?Aj ja(chociaż nie życzę żle nikomu)chciałbym ujrzeć w szpitalu osoby takie jak Ty przy łóżku konająvcego WŁASNEGO dziecka ,które błagają o podłączenie aparatury,sprzętu zakupionego przez orkiestrę Owsiaka.
~~ napisał(a): prymitywny ten szantaż moralny i podobne w stylu - kto nie da na dzieci - ten () a prawda jest taka, że ten który posługuje się dziećmi jest zawsze największym h.... i to widać po OwsiakuTo nie jest żaden szantaż moralny. Wszyscy dobrze wiemy jak wygląda leczenie w Polsce i widać,że nigdy nie doświadczyłeś/aś tragedi kiedy trzeba ratować umierających bliskich Ci osób i nie masz pojęcia co się dzieje w szpitalach ilu chorych potrzebuje pomocy,jakie ciężkie i beznadziejne przypadki czekają na taką pomoc jakim jest sprzęt. Ale to trzeba bywać w takich placówkach i widzieć to na własne oczy. Może wtedy dotrze. Porozmawiaj z matkami,których dzieci-wcześniaki przeżyły dzięki WIELKIEJ ORKIESTRZE ŚWIĄTECZNEJ POMOCY.
płacę co miesiąc składki na służbę zdrowia, i nie jesteśmy Mozambikiem po zniszczeniach wojennych abym musiał składać się na łóżka szpitalne