~Lawendowoniebieska Lepnica napisał(a): Bo to fikcja jest broń miał resztę dorobili...
Chyba jednak nie, gdyby to była fikcja to stanąłby przed kamerą tak jak ten gościu z filmiku w bluzie z własnym imieniem i nazwiskiem i opisał całą sytuację. Uczciwi ludzie nie mają nic do ukrycia. Ta jego wypowiedz "chętnie po zakończeniu postępowania wyjaśni szczegółowo tą sprawę." jest zastanawiająca. Czemu niby teraz tego nie może zrobić? Co nie ma czasu? Jest zawieszony i do pracy nie musi przychodzić. Uczciwi ludzie, którzy zostają pomówieni sami zgaszają się do lokalnych mediów z prośbą o pomoc. Wyjaśni po zakończeniu dlatego, że jest winny i powiedzenie prawdy może mu zaszkodzić, a jak już będzie sprawa zakończona to może się do woli wypowiadać. Jedno jest pewne wniósł broń na teraz zakładu i opowiadał pracownikom historie dziwnej treści o tym , ze ich pozabija. Mam nadzieję, że to były tylko takie żarty z jego strony , choć faktem jest , że były wysoce nie na miejscu. Czekam na zakończenie sprawy. Dowiemy się czy regułami obowiązuje wszystkich pracowników jednakowo. Szeregowy pracownik za wniesienie gazu pieprzowego wylatuje, a kierownik za wniesieni broni palnej ?