racja ...nikt nie ma prawa
ale zapytam tu gdzie były i co zrobiły pewne bolesławieckie instytucje kiedy działo się zło ,kiedy ten chłopak był zagubiony w tym co się dzieje ,kiedy właśnie od najbliższych dostawał życiowe ''baty'' ?

więc teraz kiedy PAŃSTWO poprzez swoje INSTYTUCJE
nie potrafiło mu pomóc to niech teraz to ''państwo'' teraz wykaże się większą dalekowzrocznością i niech nie rujnuje mu życia bo ono i tak jest teraz ''zachwiane''

dzisiejszy przykład który zasłyszałem w radio

kilku małolatów strzelało z wiatrówki na szczęście raniąc tylko niegroźnie pewna kobietę ,następnie STERRORYZOWALI ochroniarza w sklepie by ukraść dwie butelki wódki i co ?


postawiany zarzut to -- ''napad o charakterze rozbójniczym ''
ktoś kto ogarnia różnicę w klasyfikacji czynu zabronionego dostrzeże czym jest to w porównaniu do innego art. K.K mówiącego o ''napadzie z bronia w ręku ''

chłopakowi życzę jak najlepiej a i dużo szczęścia bo naprawdę będzie mu ono potrzebne ...

pamiętajcie że wprowadzono pewną nowelizację do ustawy o ''obronie koniecznej '' i cholera wie co każdemu z nas może się przydarzyć ...;)

Był dorosły ,co maja instytucje do tego,mogł isc do dziadka a tkwic w tym

Niestety Rzezucha ma rację Panie Kazimierzu.jestem tego samego zdania

Panie Kazimierzu przyznaje panu racje ,nikt nie ma prawa nikomu życia odbierać , lecz to działa w dwie strony, od kogo dostał zdemoralizowany konkubent prawo gnębienia , upodlenia i terroryzowania psychicznego Dominika , na jakiej podstawie mógł to czynić zdemoralizowany osobnik , ???? , w Polsce powinni wprowadzić prawo z urzędu , jeżeli bierzesz kobietę z dziećmi , i podejmujesz się ich wychowania, musisz traktować jak swoje bez żadnych podstaw użycia siły wobec nich .Nietykalność cielesna na codzień , w/w Dominik utracił kontrolę nad własnym postępowaniem , psychika nie wytrzymała .
Ps.Rzeżucha miała rację to są chwasty niereformowalne z zaburzeniami psychicznymi ,i może to zabrzmi drastycznie żyłem w podobnej sytuacji jak Dominik i żałuje ze tego chwasta który mi i rodzeństwu sprawił piekło na ziemi nie wyrwałem .

Buraczkowa Serduszko! Rozumiem to co piszesz, ale nie zgadzam się z tym, że można komuś nawet jak jest największy drań zabierać życia, dlatego w cywilizowanych krajach zabroniono kary śmierci, w Polsce zresztą też.

Życie jakie by nie było to nie jest chwast. Dorosły człowiek musi zawsze szukać rozwiązań, a nie zabierać komuś życia.

Nie zgadzam w tym punkcie z taką opinią, że psychika nie wytrzymała to mu wolno kogoś zabić. Nie wolno! A jak to zrobił, to powinien ponieść stosowną karę.

Wypuszczenie go po takiej zbrodni, przed procesem na wolność, może być złym sygnałem dla innych podobnych zabójców.

Ale z wyrokami sadów nie dyskutuję, chociaż w tym przypadku mam wątpliwości.

Panie Kazimierzu ...
powiedz to Pan rodzinie zmasakrowanego chłopca , młodego 18-oletniego chłopaka....
maczety , siekiera ...

wyłapał bym te ścierwa po jednym i wierz mi Pan ...miałbym ze sobą siekierkę ...

dobranoc

Ma pan pełne prawo do opiniowania innych ,lecz przeżyć tą traumę nikomu ,nawet największemu wrogowi bym nie życzył .
Motto: nie krzywdź -nie będziesz skrzywdzony.
Łatwo jest opiniować coś czego się nie przeżyło ,życie w rodzinie patologicznej jest piekłem na ziemi , bagaż doświadczeń z dzieciństwa pozostaje w psychice jak przyklejona łatka na całe życie , choć uważam się za człowieka z silną psychiką a minęło kilkadziesiąt lat , wszystko wraca , zwłaszcza przy oglądaniu programów publicystycznych o losie ludzi z podobnym przeżyciem , łzy lecą jak z automatu .
Panie Kazimierzu człowiek wychowany w pełnej rodzinie bez problemów materialnych , nie ma najmniejszego pojęcia o losach tych napiętnowanych i upokarzanych. Dominik kochał swą matkę jak każde dziecko żyjąc nadzieją ze to się kiedyś zmieni .
Wypowiedz dziadka pokazuje jakim zamkniętym w sobie był jego wnuczek , dopóty nic się nie działo do tragedii ,dziadek nie miał pojęcia jakie córka wnuczkowi piekło wyrządziła z konkubentem .
Nie znam chłopaka ,lecz mam odczucie ze jest warte dać mu drugą szansę jako wynagrodzenie za przeżyte krzywdy.

falco napisał(a): Panie Kazimierzu ...
powiedz to Pan rodzinie zmasakrowanego chłopca , młodego 18-oletniego chłopaka....
maczety , siekiera ...

wyłapał bym te ścierwa po jednym i wierz mi Pan ...miałbym ze sobą siekierkę ...

dobranoc

no to idź. Złapią cię i przynajmniej będzie spokój na forum.