~~Atramentowa Jodła napisał(a): ~~Rudobrązowa Iglica napisał(a): Nie chodzi tu o dokładne podawanie gdzie była przez ten czas- ale choć kilka słów wyjaśnienia dla osób, którzy chętnie pomagali. Gdzie ją znaleziono i dlaczego "olała" rodzinę i pozwoliła aby myśleli, że stało się coś najgorszego...
Nikt nie powinien Wchodzic Butami w cudze zycie!Chciala zniknac i zniknela!To jej prywatna sprawa!Ale ma Kogos,albo Czegos Dosyc!Powinna sie leczyc Psychiatrycznie!
Nikt nie chce tu wchodzić butami w cudze życie- tylko skoro szuka się wcześniej pomocy na forum-to z grzeczności należałoby się choć cień wyjaśnienia:czy oddaliła się dobrowolnie, czy ktoś ją do tego zmusił a może po prostu jest chora- w przeciwnym razie ludzie nie będą chcieli już w takich sprawach pomagać- a szkoda, bo można w ten sposób ocalić wiele ludzkich istnień