Zgadzam się z opiniami niektórych że jest chamstwo w szpitalu a na soze jeszcze gorzej bydło pracoje na recepcji mojego męża potraktowała jedna z tych pielegniarek jak śmiecia a na siebie franca się nie popatrzy stara rura !!!!!!!

Masakra co tam się dzieje nawet na pediatrycznym szok tak leczyli dziecko ze omalo nie zmarło leczą a kuzwa nie wiedzą na co już nigdy dziecka tam di szpitala nie dam na porodowce jakoś inaczej a na pediatri wykańczalnia rzeznia nawet nie umieją dziecku welfron wbić dziwi mnie to że jeszcze pracują tez pielegniarki do dziecka podchodzi wbić welfron łapy się trzesa jak by z tydzień czasu piła i nie wytrzezwiala paranoja cały szpital człowiek jedzie z pomocą os tego są a traktują jak chcą to lepiej weterynarz zwierzęciem się zajmuje niż oni wszyscy w tym szpitalu składki takie płacimy gdzie to idzie odzywają się jak by za karę tam pracowali zamiast pomagać ludzia to utrudniają życzę żeby tak samo trafili kiedyś jak my w tych czasach oby ich to spotkało

No dobra, a teraz proszę sobie przypomnieć lata 80 i 90.

Jak było wtedy w Szpitalach na Jeleniogórskiej, Tysiąclecia i w Przychodni na Zwycięstwa? :)

Dziadowskie władze to i szpital dziadowski . Jak wybieracie tak macie i stękacie.
Sytuacja się nie zmieni jesli dalej będą te same czerwone buzie wybierane obojetnie pod jaką nazwą. Jak tej prostej sprawy nie rozwiązecie to nic sie nie polepszy w tym szpitalu przezycia.

szpital jest bez winy to władze nakazują leczyć tylko tych co płacą podatki,pozostali są skazani na śmierć .

Na miejscu rodziny powołałbym pełnomocnika prcesowego , którego pierwszym działaniem powinno być a tak mi się wydaje, że dla solidnego wyjaśnienia sprawy zażądanie przeprowadzenia sekcji w zakładzie medycyny sądowej co pozwoliłoby jna określenie, przyczyny zgonu bardziej precyzyjne.

Na miejscu rodziny powołałbym pełnomocnika prcesowego , którego pierwszym działaniem powinno być a tak mi się wydaje, że dla solidnego wyjaśnienia sprawy zażądanie przeprowadzenia sekcji w zakładzie medycyny sądowej co pozwoliłoby jna określenie, przyczyny zgonu bardziej precyzyjne.

Mozna mieć różne odczucia odnośnie działania bolesławieckiej i nie tylko,służby zdrowia.
Leżałem wielokrotnie w bolesławieckim szpitalu (chirurgia, ortopedia). Przeszedłem tam kilka operacji w tym ciężkich powypadkowych . Mógłbym powiedzieć, że jestem zadowolony, bo żyję, bo mnie uratowano od całkowitego kalectwa. nie wsztstko da się odtworzyć i cieszyłem się, że nie doszło u mnie do amputacji. Leżąc w szpitalu widziałem różne zachowania personelu i w pewnym stopniu zgadzam się wieloma komentatorami i ich zarzutami, ale nigdy nie powiedziałbym, że wszyscy ludzie służby zdrowia są jednakowi - źli. Uważam, że wszelkie postępowania naganne powinny być piętnowane.