Upss ojjjj sorki Rabarbarku
Nie jestem koneserem piwa i stąd to niezałapanie

to jest czyjeś prywatne miejsce równie dobrze można ogrodzić i zakaz wstępu przez nikogo tak że nie marudzić że ktoś udostępni swoja prywatną rzecz zrobi domki plaże a motłoch przyjedzie i zniszczy

I to jest ta patologia.
Przyjedzie jakas ekipa ,czy ktos tam indywidualnie ,zeżre wypije i pyerdolnye butelke,puszke,czy inne opakowanie w krzaki,czy bardziej ambitny: zakopie.

Wróci za tydzień i będzie klą,jaki tu burdel i chlew !

Nie wiem ile IQ trzeba mieć ,aby byc na tyle rozumnym ,aby swe rzeczy wrzucic do reklamówki i pieprznąc do bagażnika,do plecaka,pobliskiego smietnika,czy jak juz nie ma innej opcji,to związać w reklamówce na supeł i zostawić,co by nie rozwiewało dookoła.

Super idea, brakuje takiego miejsca w okolicy, blekitka była super w czasach świetności, jestem pewien że to strzał w dziesiątkę. Będę korzystał z całą rodziną. ogromne gratulacje dla nowego Właściciela i życzenia wytrwałości w realizacji planu.:)

Jeśli na koniec będzie ognisko to ja się piszę choćbym miała przyjść na nie z własnym koszyczkiem ale pozniej, za kilka lat jak tam pojadę z dziećmi będę mogła się im pochwalić że dołożyłam troszkę swojej pracy do pięknego wyglądu tego miejsca i to byłaby dla mnie największą nagroda. Popieram pomysł, gratuluję odwagi i życzę powodzenia. A na idiotów którzy potrafią tylko krytykować i wściekać się bo komuś się chce nie ma co patrzeć. Niestety ludzie są zawistni. Nawet jeśli facet za 30 lat coś zacznie na tym zarabiać to w czym problem? To może w markecie nas...raj gościu na środku i nie posprzątaj bo przecież ktoś na tym zarabia to niech sprzątaczka przyjdzie i to posprząta. Ludzie tam śmiecili i to oni powinni posprzątać ale jeśli ktoś miał na tyle honoru że nie potrafił zabrać ze sobą śmieci które przyniósł to i teraz posprzątać by nie poszedł za to ci którzy szanują ludzi, przyrodę, czystość i mają chwilę wolnego czasu na pewno chętnie pomogą.

Pomysl dobry!Tylko uwarunkowania i mozliwosci fatalne.To zbiornik maly wymagajacy ogromnych nakladow finansowych,gdzie w ciagu dwoch letnich miesiecy nie zarobi na siebie w zaden sposob!Zycze nowemu wlascicielowi jak najlepiej,ale ryzyko jest takie,ze skonczy jak FALKLANDY!!!Falklandy posiadaly nawet caloroczna sale weselna i to tez nie pomoglo utrzymac tego obiektu.Powodzenia w realizacji inwestycji zyczymy!

Ja też życzę powodzenie, a malkontentów odsyłam do diabła.

Tak trzymać.