Romek telefon do Renusa o wstrzymanie wsparcia dla siatkarzy odbije Ci się czkawką i przegranymi wyborami. Proboszcz grzechy odpuszcza a kibice nigdy.

Tekst to dobra diagnoza gdzie szukać głosów w wyborach, No chyba że się mylę.

~Czarnofioletowa Kosodrzewina napisał(a): Jak układ się już teraz podnieca i kąsa przy rozgrzewce, to w kampanii zjedzą paznokcie do łokci :D
Popocorn :D

Niektorzy moga nie doczekac Kampanii.

Sprawa ścieżki rowerowej na Grodziec była propozycja w kampanii wyborczej już w 2002r. jedynie Wójt gminy Warta Bolesławiecka poważnie ten temat potraktował . Miast a w szczególności pan Prezydent nie ma wielu możliwości poza tymi jak wspieranie tej idei, przypomnieć należny, że miasto jest opasane gminą wiejską Bolesławiec. wyprowadzenie komunikacji z tamtej gminy na pewno nie wzmocni roli prezydenta w forsowaniu tego projektu , jak zawsze w kampanii wyprowadzane są działa aby je było widać. Problem jest do rozwiązanie ale pan prezydent nie sięga do miejsc gdzie te pieniądze są dzielone. integracja w powiecie jest możliwa jedynie przed wyborami a potem " każdy Stasik" w swoją stronę.

Ale prezydent mógł coś zrobić z miejskim odcinkiem. Chociażby poprowadzić ścieżkę od Staroszkolnej, a dalej w okolice PZZ po starym torowisku, robiąc sensowną nawierzchnię, tyle mógł. Gdyby gm Warta Bol. I gm Miejska Bol. dociągnęły ścieżki do gm. Wiejskie Bol, to może by ich zmobilizowali do działań na swoim terenie. W tej chwili w mieście mamy kilka ogryzków znikąd donikąd, dodatkowo o nędznej nawierzchni i wytyczonych tak, że tworzą konflikt z pieszymi. Przykład z Gdańskiej, od Śluzowej w kierunku dawnego POM-u. Nie dostali dofinansowania na chodnik, to wymyślili geniusze że będzie ścieżka rowerowa- na to dofinansowanie było. Efekt? 30 cm szerokości pas szarej kostki jako "chodnik", około 1,5 czerwonej kostki jako ścieżka rowerowa. Siłą rzeczy mamy pieszych na ścieżce, a zderzenie z nimi jest bardzo niebezpieczne dla obu stron. I tu mam pretensje do policji, bo nie chcą widzieć pieszych na ścieżkach rowerowych, a to jest wykroczenie, skoro walicie mandaty z przechodzenie przez jezdnię w niedozwolonym miejscu, to dlaczego nie reagujecie na pieszych na ścieżkach?

Dzięki temu artykułowi w końcu dowidziałem się jaka jest przyczyna takie traktowania sportu i innych obywatelskich inicjatyw. Faktycznie w takich środowiskach nie tylko sportowych rodzą się liderzy, działacze którzy mogą mieć potem aspiracje polityczne (i dobrze skoro są aktywni). Brak wsparcia powoduje że takie środowiska i zagrożenie dla obecnej władzy się nie tworzy. Ale czy można dla władzy poświęcić ducha i wspólnotę miasta? Widać dla ludzi z partii prezesów - tak.
Trzymam kciuki Panie Maćku.

Jak Piotr Roman traktuje sprawę rowerzystów i ich potrzeby niech dobitnie zaświadczy fakt bagatelizowania realizacji wspólni ez Gminą wiejską mostku wiszącego łączącego Bożejowice z ul. Zabobrze . To połączenie jest bardzo potrzebne właśnie rowerzystom i spacerowiczom. Fakt że bardzo o to zabiega radny Dariusz Mucha uzasadnia brak realizacji tej drobnej inwestycji . Czas wznieś się ponad osobiste animozje panie prezydencie !!!! Pan Maciej jest rowerzystom, jak widzimy to w przyszłej kadencji ten problem zapewne zostanie rozwiązany!!

Sport dla swoich- tylko TOP Bolesławiec !