~Biskupi Jałowiec napisał(a): Do żółtej firletki.
Sama sobie strzelasz w stopę ;] To prawda, nikt nie przewidzi, w którą stronę zawieje wiatr. Dlatego puszczanie latawca w okolicach linii elektrycznych jest niebezpieczne ;] Wracamy do punktu wyjścia, poszkodowany podczas puszczania latawca nie zachował podstawowych zasad bezpieczeństwa...
~~Zielonoszary Cyprysik napisał(a):~Biskupi Jałowiec napisał(a): Do żółtej firletki.
Sama sobie strzelasz w stopę ;] To prawda, nikt nie przewidzi, w którą stronę zawieje wiatr. Dlatego puszczanie latawca w okolicach linii elektrycznych jest niebezpieczne ;] Wracamy do punktu wyjścia, poszkodowany podczas puszczania latawca nie zachował podstawowych zasad bezpieczeństwa...
Facet wyżej napisał że to był zwykły sznurek.Przez myśl by mi nie przeszło,że może porazić Cię prąd.Ja ze szkoły pamiętam ,że to izolator z całą pewnością.