~Zielonoszara Trytoma napisał(a): Podobno w ratuszu panika jak nigdy. Tak. Tak. Idą zmiany!

Coraz więcej się "nawraca" i to ci najwierniejsi ratuszowi. Ratuj się kto może :)

Cołokidzi - politolog, Konopka- politolog, Roman - politolog. Co łączy tych panów ?- w czasach kiedy panowie studiowali na swych wydziałach panował powszechny pogląd że są to zastępy kadrowe PZPR-u. I jakby tak na początek zarówno Cołokidzi jak i Roman pierwsze roboty po studiach wykonywali z poparcia struktur jedynej słusznej partii. Konopka był innym rozdziałem, o pracy jako taksówkarz chętnie by zapomniał ale jeszcze pamiętamy jaką miał wówczas słabość.
Ciekawostką w życiorysie Romana jest jego służba wojskowa w jednostce o wysokiej specyfice. pomyślmy gdzie mógł trafić młody ambitny politolog? Cołokidzi jak wieść gminna niesie po studiach odbywał służbę wojskową w czasie stanu wojennego w bolesławieckiej jednostce.
Jak z tych panów nasze społeczeństwo zrobiło mężów opatrznościowych aż trudno uwierzyć.
Wniosek - WARTO KOŃCZYĆ ODPOWIEDNIE UCZELNIE WE WŁAŚCIWYM CZASIE!!!




CZASIE !!!!

Ale to jest Małkowskiego stara śpiewka. Układ, sitwa, ustawione konkursy itp itd. To już wszyscy wiemy i raczej się zgadzamy. Niech zatem już Małkowski skończy z oczywistościami i powie co on zrobi, żeby było inaczej, jak zapewni przejrzystość konkursów, jakich ma kandydatów na najważniejsze stanowiska w mieście, jakie stanowiska są wg niego do zredukowania. Co zrobi, żeby jeden układ nie zastąpił drugiego. Wtedy mam mój głos !!!

Stawiam na Romana!!!!

~~Jasnobłękitny Wilec napisał(a): Ale to jest Małkowskiego stara śpiewka. Układ, sitwa, ustawione konkursy itp itd. To już wszyscy wiemy i raczej się zgadzamy. Niech zatem już Małkowski skończy z oczywistościami i powie co on zrobi, żeby było inaczej, jak zapewni przejrzystość konkursów, jakich ma kandydatów na najważniejsze stanowiska w mieście, jakie stanowiska są wg niego do zredukowania. Co zrobi, żeby jeden układ nie zastąpił drugiego. Wtedy mam mój głos !!!

Też na to czekam a zdaje się kampania po wakacjach. Głupi byłby gdyby pokazał teraz wszystkie pomysły bo ratuszowi by je podchwycili, a zasięg w mediach mają większy i to z publicznych pieniędzy. W wywiadzie odpowiadał na pytania i tyle.

~~Srebrzystobiały Czyściec napisał(a): Ma Pan mój głos. Czas na zmiany, układ jest za silny już.

Ten układ nie jest silny, bo stał się tylko pasożytem na żywym organizmie bolesławian
i już nic nie ma do zaproponowania, oprócz bajania o twórczej pracy dla miasta z tego bajania idzie boki zrywać a za niedługo tylko śmiać się przez łzy bo drożyzna w tym miescie będzie szalona wręcz powalająca.

Zdajmy sobie sprawę z czym Pan Małkowski i pozostali Pan Ogrodnik , Pana Mucha, i inni , będą musieli się zmierzyć. Sitwy , kliki walczą o przetrwanianie, niemal każdy z nas żyjący i działający w naszym mieście jest skażony dziedzicznym załatwiactwem wszystkiego, chyba jeszcze przez następne pokolenie. Oczekujemy idealnych rozwiązań w deklaracjach od innych w celu uspokojenia wyrzutów naszego sumienia. Sami jednakże wiemy jak ciężko będzie niektóre układy wytropić i pozamykać. Każdy z ans żyje w jakimś układzie, pytanie jaką odgrywamy w nim rolę czy tylko rólkę. Pytanie czy nie jest to już działalność, o charakterze mafijnym, stawiamy sobie rzadko, wypierają to co złe. W naszym mieście można się pokusić o zdiagnozowanie i wskazanie kilku obszarów potwierdzających z dużym prawdopodobieństwem istnienie powiązań , realizacji i działań o charakterze mafijnym. nikt jednak tego nie odważył się zdiagnozować i nazwać. Cz to już teraz nadchodzi ten moment,czy dorośliśmy już jako społeczeństwo do odpowiedzialności Czy nasza postawa
pomoże chcącym dokonać w naszym mieście koniecznych zmian. Myślę że tak i w ciszy liczę na naszych mieszkańców.!!

~~Szarożółta Karagana napisał(a):

~~Srebrzystobiały Czyściec napisał(a): Ma Pan mój głos. Czas na zmiany, układ jest za silny już.

Ten układ nie jest silny, bo stał się tylko pasożytem na żywym organizmie bolesławian
i już nic nie ma do zaproponowania, oprócz bajania o twórczej pracy dla miasta z tego bajania idzie boki zrywać a za niedługo tylko śmiać się przez łzy bo drożyzna w tym miescie będzie szalona wręcz powalająca.

Jeżeli ja czytam ,że mieszkanie w poniemieckiej kamienicy kosztuje 320000 tys którego atutem jest ,,duża piwnica "to faktycznie boki zrywać ,Bolesławiec to nie Wrocław a ceny podobne .