~~Ciemnożółty Pięciornik napisał(a): To niestety nie jedyna sieć, której zdarzyło się wystawić na półki spleśniałe warzywa. Niezależnie od pogody zdarzało mi się trafić na całe skrzynki spleśniałych warzyw w sklepach innej sieci, w której robię zakupy. Co ciekawe te same sieci np. w Niemczech nigdy by sobie nie pozwoliły na coś takiego. Żywność jest droga i wypadało by zadbać o jej odpowiednia jakość.
Jeden pomidor z pleśnią to nie spleśniałe warzywa. Autor artykułu robi burzę w szklance wody a ty dajesz się podpuścić.
A do Niemiec nas nie porównuj. Tam się płaci pracownikowi trzy razy więcej więc i nie ma problemu z brakiem personelu, który ma tam czas by przejrzeć każdy owoc w skrzynce.