~~Zielony Cyprysik napisał(a): [
TAAA sprzątanie ...nie w głowie im teraz sprzątanie ....ale podział łupów
dziwi jednak fakt ,że z kim bym nie rozmawiała każdy deklarował ,że głosował na Małkowskiego ......a zwyciężył Roman????[/
mam takie same spostrzeżenia--nie wiem jakim cudem komisjom tak 'ladnie" wyszło liczenie głosów , a tak nawiasem mówiąc to w każdej komisji było zamiszanie z kartami to mi się nie bardzo podoba!!!!
mnie też, zwłaszcza, że na osiedlu Piastów (np. Jana Pawła, Gałczyńskiego) w dwóch komisjach wyborczych nr 7 i 8 tak nad wyraz dziwnie dużo głosów uzyskał Roman, gdzie plotka osiedlowa niosła, że to raczej mieszkańcy tego osiedla byli za Panem Małkowskim... A w komisji liczącej znalazło się sporo ludzi od Pana Romana, no wyjątkowo zastanawiające... Poza tym zastanawiające jest to, kto odpowiadał za ten chaos administracyjny - jak to możliwe, że w wielu komisjach miały miejsce sytuacje, że kart było albo za dużo, albo za mało?! Co za prowizorka!!! Co to za demokratyczne wybory, gdzie ludzie oddawali swoje głosy na urnie?! gdzie był mąż zaufania, czy w gole był? gdzie porządek? I jak tu wierzyć w prawdziwość (uczciwość) wyborów, jeśli pani prowadząca wykład bodajże z ramienia Urzędu Miasta dla uczestników komisji w Starym Teatrze mówiła, że na kartach wyborcy mogą zakreślić nie jeden krzyżyk, a kilka? no co za za cyrk? A na każdym spotkaniu inna wersja dotycząca sposobu głosowania?!!!
Sama byłam świadkiem kilku sytuacji gdzie miały miejsce nieścisłości. Wiele można byłoby takich sytuacji przytoczyć. No i wygrana w tak szemranych jak dla nas wyborach wcale dobrze nie świadczy o tym, do jakich nadużyć doszło w naszym mieście ceramiki i bałkańskich emerytów - z całym szacunkiem dla starszego elektoratu. Krótko mówić - wstyd., w jaki sposób członkowie komisji koczowały w ratuszu aby oddać protokoły.... brak słów, szkoda słów... po pierwsze mieszkańcy. W rzeczy samej.